Jewgienij Klimow

i

Autor: PHOTO, Associated Press Jewgienij Klimow

Wyciekły obrzydliwe plany w sprawie skoków narciarskich. Konkurs obok rosyjskiej fabryki czołgów? Kuriozum!

2022-04-09 9:33

Wydawać by się mogło, że po wstrząsających obrazkach, jakie docierają do nas z Ukrainy i skali rosyjskiej zbrodni, kraj agresora na długie lata zostanie wykluczony z międzynarodowego życia. Niestety wciąż przekonujemy się, że nawet tak okropne sceny nie dają niektórym do myślenia. Niemieckie media ujawniły obrzydliwe plany Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, które zwykłym kibicom nie mieszczą się w głowie.

Dla wszystkich normalnie myślących kibiców na całym świecie jasne jest, że w najbliższych miesiącach, a może nawet latach nie powinno być mowy o rozgrywaniu jakichkolwiek zawodów w Rosji, a sportowcy z tego kraju powinni odczuć zbrodniczą politykę swojego państwa. W ostatnich tygodniach rosyjskich zawodników na międzynarodowej arenie nie widzimy.

Ten gest Thomasa Thurnbichlera może sprawić, że polscy kibice go pokochają. Fani zaczną zacierać ręce

Obrzydliwe plany FIS. To się nie mieści w głowie

Niestety jest coraz więcej sygnałów, że taki stan rzeczy może długo nie potrwać. Prawdziwą konsternację wzbudziły informacje podane przez niemiecką stację telewizyjną ARD. Dziennikarze twierdzą bowiem, że w planach na sezon 2022/23 Międzynarodowa Federacja Narciarska przewiduje zorganizowanie zawodów w Rosji oraz na Białorusi.

39-letnia Justyna Kowalczyk znowu zaszokowała. To, co robi w tym wieku, wydaje się niemożliwe

Dotyczy to również skoków narciarskich. We wstępnych planach przewidziano weekend ze skokami na obiekcie Niżnym Tagile. Miałby się on odbyć w dniach 3-4 grudnia. Warto nadmienić, że niedaleko tej miejscowości znajduje się ogromna fabryka produkująca czołgi, co jedynie wzmaga negatywne emocje wśród kibiców.

Sonda
Jak oceniasz decyzję o wykluczeniu Rosji z życia sportowego?

Nie ma słów na skomentowanie planów FIS

Jednocześnie głośno zrobiło się o nowym szefie FIS, którym został Szwed Johan Eliasch. Niedawno okazało się, że udało mu się stworzyć gęstą sieć powiązań z Rosją, co mogłoby tłumaczyć takie, a nie inne plany federacji. Bo dotyczą one nie tylko skoków narciarskich, ale również innych zimowych dyscyplin, których pojedyncze konkursy zaplanowano w Rosji.

TVP Sport skontaktowało się w tej sprawie z sekretarzem PZN, Janem Winkielem. Został zapytany, czy w wypadku potwierdzenia tych doniesień, Polska zbojkotuje zawody w Rosji. - Nie chce mi się nawet tego deklarować. Ja po prostu nie wierzę, że można wymyślić coś tak bezczelnego. I ufam, że ludzie odpowiedzialni za to w porę się opamiętają - powiedział Winkiel.

Najnowsze