Liderzy reprezentacji Polski w skokach narciarskich, w tym oczywiście Kamil Stoch, bardzo dbają o swoją prywatność i oprócz udostępniania kolejnych postów i relacji w mediach społecznościowych oraz wywiadów przy okazji kolejnych zawodów kryją się oni raczej w cieniu. Nic więc dziwnego, że program "Hejt Park" na kanale "Kanału Sportowego" z udziałem Kamila Stocha cieszył się ogromnym zainteresowaniem, bowiem fani skoczka mieli okazję dowiedzieć się kilku nowych rzeczy na temat swojego idola oraz poznać odpowiedzi na nurtujące pytania. Okazuje się jednak, że występ w programie nie przyszedł Stochowi z lekkością, do czego przyznał się prowadzącemu.
Kamil Stoch powiedział to wprost na wizji. Wyznanie lidera polskich skoczków zaskoczyło nawet Smokowskiego
Zanim rozpoczął się "Hejt Park" z udziałem lidera polskich skoczków, Kamil Stoch w rozmowie z Tomaszem Smokowskim przyznał się, że lekko stresuje się występem, co zaskoczyło nawet samego prowadzącego. Dziennikarz natychmiast podzielił się z widzami tą informacją, aby przy okazji pokazać widzom, że ich idol również jest człowiekiem i może odczuwać podobne emocje pomimo wielkiego doświadczenia przed kamerami.
Wyznanie Kamila Stocha zaskoczyło nawet Smokowskiego! Takich słów nikt nie mógł się spodziewać, wszystko działo się na wizji
- (...) Przyznał mi się przed programem, że normalnie ma tremę… Aż mi się wierzyć nie chcę. Ty masz tremę?! - dopytywał Kamila Stocha dziennikarz niedowierzając. - No mam tremę, no bo to są tak naprawdę rzeczy, których nie robię na co dzień. - tłumaczył się Kamil Stoch potwierdzając słowa Tomasza Smokowskiego.