Na razie Justyna ma huk roboty na nartach i na życie rodzinne czasu brakuje. Ale jak wyznała, w ciągu kilku lat to się zmieni. Polka z sympatią przygląda się rywalce z narciarskich tras Marit Bjoergen (35 l.), która lada moment spodziewa się dziecka. Mieszkanka Kasiny sama chciałaby zasmakować bycia mamą.
Justyna Kowalczyk chce zostać mamą?
- Oczywiście, że tak, jak każda kobieta - przyznała pytana o to przez norweskich dziennikarzy. - Mam 32 lat i myślę o założeniu rodziny po zakończeniu kariery sportowej. Na razie zamierzam jeszcze startować kilka lat. Potem będę prowadzić normalne życie - zapowiada nasza królowa nart, która w Norwegii zaczyna się cieszyć coraz większą sympatią.
Anna Lewandowska: Już utyłam 2 kilogramy, a to pewnie nie koniec. To ciąża?
Nie dość, że została zawodniczką norweskiego teamu Santander startującego w cyklu biegów długodystansowych, to na dodatek oznajmiła, że przeznaczy honoraria na cele dobroczynnej międzynarodowej fundacji na rzecz dzieci Right To Play. Cały zespół Polki może w ten sposób zebrać nawet 150 tys. euro, czyli 650 tys. zł.
- To piękna akcja, jestem szczęśliwa, że mogę pomagać - powiedziała Justyna, która znana jest z zaangażowania na rzecz chorych dzieci w Polsce. - W życiu są ważniejsze rzeczy poza sportem, trzeba mieć też inne cele. Ja mam wszystko, nie muszę sobie kupować niczego więcej, nie potrzebuję większego samochodu. Miło jest wspierać innych.