Zaskakujące wyznanie Justyny Kowalczyk: Chcę zostać mamą, tak jak Marit Bjoergen

2015-12-05 10:00

Justyna Kowalczyk (32 l.) przygotowuje się w Lillehammer do dzisiejszego startu w biegu łączonym 2x7,5 km w ramach PŚ i już zdążyła zaskoczyć norweskich gospodarzy. Najpierw poczęstowała ich... marcepanowym tortem, a potem przyznała, że myśli o macierzyństwie.

Na razie Justyna ma huk roboty na nartach i na życie rodzinne czasu brakuje. Ale jak wyznała, w ciągu kilku lat to się zmieni. Polka z sympatią przygląda się rywalce z narciarskich tras Marit Bjoergen (35 l.), która lada moment spodziewa się dziecka. Mieszkanka Kasiny sama chciałaby zasmakować bycia mamą.

Justyna Kowalczyk chce zostać mamą?

- Oczywiście, że tak, jak każda kobieta - przyznała pytana o to przez norweskich dziennikarzy. - Mam 32 lat i myślę o założeniu rodziny po zakończeniu kariery sportowej. Na razie zamierzam jeszcze startować kilka lat. Potem będę prowadzić normalne życie - zapowiada nasza królowa nart, która w Norwegii zaczyna się cieszyć coraz większą sympatią.

Anna Lewandowska: Już utyłam 2 kilogramy, a to pewnie nie koniec. To ciąża?

Nie dość, że została zawodniczką norweskiego teamu Santander startującego w cyklu biegów długodystansowych, to na dodatek oznajmiła, że przeznaczy honoraria na cele dobroczynnej międzynarodowej fundacji na rzecz dzieci Right To Play. Cały zespół Polki może w ten sposób zebrać nawet 150 tys. euro, czyli 650 tys. zł.

- To piękna akcja, jestem szczęśliwa, że mogę pomagać - powiedziała Justyna, która znana jest z zaangażowania na rzecz chorych dzieci w Polsce. - W życiu są ważniejsze rzeczy poza sportem, trzeba mieć też inne cele. Ja mam wszystko, nie muszę sobie kupować niczego więcej, nie potrzebuję większego samochodu. Miło jest wspierać innych.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany