Agnieszka Radwańska - Madison Keys: Amerykańskie bomby spadną na Isię!

2015-09-04 4:00

Na US Open zaczynają się schody, a raczej... bomby. W III rundzie Agnieszka Radwańska (26 l.) zagra dziś z dysponującą potężną siłą ognia Amerykanką Madison Keys (20 l.). W lipcu w 1/4 finału Wimbledonu sprytna Isia znalazła na nią sposób i po dramatycznym boju wygrała (7:6, 3:6, 6:3). Teraz na nowojorskim betonie spodziewa się jeszcze trudniejszego spotkania.

Keys regularnie serwuje z prędkością ponad 180 km/h, posyłając nawet po kilkanaście asów w meczu. Grę opiera na potężnych uderzeniach z głębi kortu. Na twardej nawierzchni, na której piłka odbija się wysokim kozłem, czuje się jak ryba w wodzie.

Agnieszka Radwańska pokonała Magdę Linette

- Na Wimbledonie zagrałyśmy naprawdę świetne spotkanie i mam nadzieję, że tak samo będzie tutaj - mówi Isia. - Wtedy grałyśmy na trawie. Teraz powalczymy na zupełnie innej nawierzchni i w innych warunkach. Na dodatek ona gra w domu, przed własną publicznością i nie mam złudzeń, kogo kibice będą głośno wspierać. Ale tak już jest, kiedy grasz z faworytką gospodarzy - dodaje krakowianka.

Bukmacherzy nieco większe szanse dają Radwańskiej, która nigdy nie przegrała z Keys. Amerykanka (nr 19 WTA) sama przyznaje, że nie lubi grać z wyprzedzającą ją o 4 pozycje w rankingu Polką.

- Trudno mi się z nią gra, jej styl mi po prostu nie leży - mówi mierząca 179 cm ciemnoskóra Madison. - Radwańska zawsze odegra ci o te kilka piłek więcej niż inne rywalki. Nigdy się nie poddaje, walczy o każdy punkt. Grając z nią musisz być przygotowana na to, że żeby skończyć wymianę, trzeba będzie uderzyć dobrze piłkę sześć razy, podczas gdy normalnie wystarczą cztery. Co powinnam zrobić, żeby ją pokonać? Muszę być cierpliwa i grać swoje. Spisuję się tutaj naprawdę dobrze, gram agresywnie i regularnie, bez wielu błędów. Mam nadzieję, że tak samo będzie z Radwańską - dodała Amerykanka.

Jeżeli Isia rozbroi dziś bomby Keys, w kolejnej rundzie będzie miała jeszcze trudniej, tak ciężko jak to tylko możliwe - w IV rundzie zagra pewnie z Sereną Williams.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze