Agnieszka Radwańska o tenisie na najwyższym poziomie wie chyba wszystko. Przez lata to właśnie krakowianka była najwybitniejszą polską postacią w tej dyscyplinie sportu. Isia wygrywała turnieje, a fani kochali jej techniczny styl. Nic dziwnego, że nawet po zakończeniu przez nią kariery kibice wciąż z zainteresowaniem śledzą jej poczynania. Szczególnie ciekawi mogą być tego, jak Radwańska postrzega Igę Świątek. To właśnie zawodniczka z Raszyna w naturalny sposób zajęła miejsce starszej koleżanki w tenisowym panteonie. Raszynianka dziś jest numerem jeden na światowych listach, a mimo młodego wieku ma już na koncie triumf w wielkoszlemowym turnieju French Open. Przy okazji jednego ze spotkań Agnieszka Radwańska skomentowała krótko postawę Świątek.
Agnieszka Radwańska skomentowała grę Igi Świątek
W piątek w Radomiu odbyła się pierwsza część rywalizacji naszej reprezentacji z Rumunią w ramach Billie Jean King Cup. Najpierw na korcie pojawiła się Magda Linette, która wygrała swoje spotkanie. Tuż po niej na arenę wyszła Iga Świątek. Faworytka wywiązała się ze swojej roli i również pokonała rywalkę, podwyższając stan rywalizacji na 2:0 dla biało-czerwonych. Z trybun poczynania koleżanek śledziła Agnieszka Radwańska.
Isia relacjonowała tenisowe pojedynki na wysokim poziomie na swoim Instagramie. Nie odmówiła sobie możliwości skomentowania świetnej dyspozycji Igi Świątek. Przy zdjęciu, które opublikowała na swoim profilu na portalu społecznościowym napisała pod adresem liderki rankingu WTA "Great job", co można przetłumaczyć jako "Świetna robota". Widać więc wyraźnie, że Radwańska potrafi docenić postawę Igi Świątek, co na pewno ucieszy wielu fanów tenisa znad Wisły.
Doskonały piątek dla polskich tenisistek
Stawką rywalizacji w Radomiu jest awans do finałowego turnieju Billie Jean King Cup. W piątek polscy kibice mogli być w znakomitych humorach. Magda Linette poradziła sobie z Iriną-Camelią Begu, a tuż po niej Świątek ograła Mihaelę Buzarnescu 6:1, 6:0. Oznacza to, że nasze reprezentantki potrzebują już tylko jednego zwycięstwa do ostatecznego triumfu. Kropkę nad i może postawić Iga Świątek, która zmierzy się w sobotę o godzinie 11:00 z Begu.