Osoby, które od dawna śledziły poczynania Radwańskiej na korcie już od jakiegoś czasu wyczuwały, że krakowianka może zdecydować się na odłożenie rakiety. Spekulacje stały się faktem w połowie listopada. Wówczas "Isia" wydała specjalne oświadczenie, w którym poinformowała o zakończeniu kariery.
- W dniu dzisiejszym, po 13 latach zawodowego grania, kończę swoją przygodę z zawodowym tenisem. Nie jest mi z tym łatwo. Niestety nie mogłam już trenować jak dawniej, a organizm i tak coraz częściej odmawiał posłuszeństwa. W trosce o swoje zdrowie, z pełną świadomością obciążenia, jakie niesie rywalizacja na tak wysokim poziomie, nie jestem już w stanie zmobilizować swojego organizmu do jeszcze większej eksploatacji - napisała Radwańska.
Była tenisistka ma sporo planów na zagospodarowanie swojego wolnego czasu. Obecnie stara się odpoczywać. Niedawno była w Dubaju, gdzie wygrzewała się na rajskich plażach. Na święta wróciła jednak do swojego rodzinnego Krakowa. Świadczy o tym ostatnio opublikowane zdjęcie na Instagramie.
- Kraków najlepszy w święta - brzmi podpis pod fotografią z Rynku Głównego. I to właśnie to zdjęcie stało się powodem do licznych spekulacji. Wielu internautów dopatrzyło się zaokrąglonego brzuszka Radwańskiej. - Chyba widać brzuszek. Jesteś w ciąży? - pytają niektórzy. Inni z kolei złożyli już nawet gratulacje byłej tenisistce.