Iga Świątek awansowała do 3. rundy Roland Garros po dramatycznym trzysetowym boju z Naomi Osaką. Liderka rankingu WTA i obrończyni tytułu musiała bronić piłki meczowej, ale ostatecznie okazała się lepsza od wracającej do formy Japonki. To zwycięstwo kosztowało Polkę mnóstwo emocji, których nie musiała przeżywać Aryna Sabalenka. Białorusinka w czwartek szybko uporała się w 2. rundzie wielkoszlemowego turnieju z inną, mniej znaną Japonką - Moyuką Uchijimą (6:2, 6:2). Wiceliderka rankingu w nieco ponad godzinę awansowała do trzeciej rundy i dokonała przy okazji czegoś, co wcześniej udało się tylko Świątek.
Zapłakana Iga Świątek nagrana po meczu z Naomi Osaką! Poruszające wideo
Okazuje się, że zwycięstwo Sabalenki z Uchijimą było jej 60. w Wielkich Szlemach od początku 2020 roku! Profil OptaAce podał tę informację i zaznaczył, że Białorusinka jest dopiero drugą tenisistką, która może pochwalić się takim wyczynem. Pierwszą była oczywiście Świątek, która po wygranej z Osaką ma na koncie 67 wygranych meczów w Szlemach w ostatnich czterech latach. To pokazuje tylko, jak wielkie rywalki trzęsą kobiecym tenisem. "Hierarchia" - podsumuje OptaAce.