Jerzy Janowicz problemy ze zdrowiem miał już w półfinale turnieju ATP w Montpellier. Wtedy jednak zdołał jeszcze pokonać Portugalczyka Joao Sousę 2:1. W finale czekał na niego już znacznie trudniejszy przeciwnik. Richard Gasquet jest notowany w rankingu wyżej niż łodzianin, a w dodatku miał za sobą całą publiczność, zgromadzoną przy korcie.
Fed Cup: Agnieszka Radwańska bez szans z Marią Szarapową. Polska przegrała z Rosją
Od początku finałowego starcia widać było, że "Jerzyk" nie jest w najwyższej formie. Przez trzy pierwsze gemy nie był w stanie zdobyć nawet punktu. Sytuacja powtarzała się w czwartym aż wreszcie Janowicz uznał, że dalsza gra nie ma sensu i poddał mecz z powodu przeziębienia i gorączki.
Dla Gasquet'a było to jedenaste zwycięstwo w turnieju ATP, ale najprawdopodobniej najłatwiejsze. Jerzy Janowicz miał trzecią szansę na premierowy triumf w takiej imprezie. Niestety, podobnie jak w 2012 roku w Paryżu i w 2014 roku w Winston-Salem, skończyło się na marzeniach.
Jerzy Janowicz - Richard Gasquet (krecz Janowicza przy stanie 0:3 w pierwszym secie)
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail