Mecz Jerzy Janowicz - Steve Johnson nie rozpoczął się najlepiej dla Polaka. Amerykanin zdołał przełamać go raz więcej w pierwszym secie i wygrał pierwszą partię 6:4. Nasz tenisista na szczęście jednak nie zamierzał zwieszać głowy i mocno zmotywowany wyszedł do walki w drugim secie, który miał paść jego łupem.
Zobacz: Jerzy Janowicz ZAPUŚCIŁ BRODĘ. Do twarzy mu z zarostem? [ZDJĘCIE]
Niestety, w drugim akordzie meczu dalej musiał gonić wynik. Panowie grali bardzo równo, ale "Jerzykowi" ostatecznie udało się doprowadzić do tiebreaku. W nim Polak był już blisko pożegnania się z turniejem, ale obronił cztery piłki meczowe i zdołał jeszcze wyrównać stan spotkania, co spotkało się z gorącymi owacjami kibiców w Wiedniu.
Wydawało się, że w trzeciej partii nasz zawodnik z animuszem zaatakuje Amerykanina i wygra mecz na euforii po drugim secie. Niestety, już na początku decydującej odsłony łodzianin został przełamany. Już do końca spotkania nie był w stanie odrobić straty i odpadł z turnieju ATP w stolicy Austrii.
ATP World Tour 500 - Wiedeń:
Jerzy Janowicz - Steve Johnson: 4:6, 7:6 (9-7), 4:6