Australian Open 2012. Sędzia oszukał Rafaela Nadala?

2012-01-25 3:00

Rafael Nadal (26 l.) pokonał Tomasa Berdycha (27 l.) 6:7 (5-7), 7:6 (8-6), 6:4, 6:3 i awansował do półfinału Australian Open (zagra w nim z Rogerem Federerem). Hiszpan musiał walczyć nie tylko z Czechem, lecz także z... sędzią. Arbiter podjął szokującą decyzję i w kluczowym momencie pierwszego seta nie pozwolił byłemu liderowi rankingu na skorzystanie z komputerowej powtórki.

Sędzia Carlos Bernardes uznał, że Hiszpan za późno poprosił o powtórkę (tzw. challenge). Tłumaczył, że przepisy nakazują natychmiastowe zgłoszenie chęci sprawdzenia, a Nadal zrobił to za późno.

- Jestem w stu procentach za Nadalem, powinien mieć prawo sprawdzić. Po takich decyzjach sędziowie tracą autorytet - oburza się Mats Wilander (48 l.), trzykrotny mistrz Australian Open, a obecnie komentator Eurosportu.

Inne zdanie mieli jednak komentatorzy polskiego Eurosportu oraz Wojciech Fibak (60 l.). - Sędzia miał rację, Nadal nie zgłosił od razu chęci sprawdzenia, zrobił to po zagraniu piłki i po dłuższej chwili - mówi Polak, mistrz deblowego Australian Open. - Może warto zmienić przepisy, ale na razie trzeba przestrzegać tych, które obowiązują.

Najnowsze