Walczą o nowe przepisy w olimpijskiej siatkówce
Walka o zwiększenie liczebności graczy w halowej siatkówce na IO trwa od lat i władze Międzynarodowej Federacji Siatkówki (FIVB) nie mogą wywalczyć w MKOl, by na igrzyskach każda drużyna liczyła 14 osób jak w innych międzynarodowych imprezach, takich jak MŚ, ME czy Liga Narodów. Na ubiegłorocznych igrzyskach w Paryżu doszło do kuriozalnych przypadków, po tym jak w 2024 roku FIVB zmieniła zasady kompletowania ekip na turniej olimpijski. Zamiast dotychczasowych 12 zawodników reprezentacje mogły co prawda liczyć 13, ale trzynasty gracz był wyłącznie rezerwowym na wypadek kontuzji i formalnie mógł nawet nie dostać medalu. To wywołało sporo nieporozumień i nikt tak naprawdę nie był zadowolony z tego kompromisu.
Tauron Puchar Polski: Dramat siatkarzy PGE Projektu Warszawa
Nowe władze FIVB z wybranym w listopadzie 2024 prezydentem Fabio Azevedo obiecywały, że zmienią ten stan rzeczy w porozumieniu z MKOl. Pytanie brzmi czy na IO 2028 w Los Angeles reprezentacje doczekają się takiego traktowania jak w innych najważniejszych zawodach siatkarskich na świecie. Strona polska na razie ma nadzieję, że dokument pokazany przez MKOl ma jedynie charakter wstępny.
Choć można też dodać, że w innych dyscyplinach sportu zapadają już konkretne decyzje, mimo że do igrzysk w LA pozostało jeszcze trzy i pół roku. Przykładem może być koszykówka 3x3, w której liczbę uczestniczących drużyn zwiększono z 8 do 12. To oznacza, że zamiast 32 graczy (po 4 na drużynę) w turnieju wystąpi o 16 więcej. W siatkówce chodziłoby natomiast o zwiększenie liczby uczestników o 24 osoby.
Potężne grzmoty w Krakowie! Jastrzębski Węgiel z Pucharem Polski! Zła passa przerwana
– Nie wiem, czy dokument z MKOl to ostateczne rozwiązanie – powiedział niedawno „SE” Nikola Grbić, który wielokrotnie ostro krytykował dotychczasowe reguły. – Kiedy rozmawiałem z Azevedo, powiedział mi, że to będzie jego główny cel, aby zwiększyć liczbę zawodników na igrzyskach. Nie sądzę, by to była już zamknięta sprawa. Mam nadzieję, że zrobimy wszystko, by zmienić ten przepis.
Nikola Grbić reaguje na zaskakujące informacje dotyczące kadry siatkarzy. Znowu będzie miał problem?
Prezes Świderski też chce zmiany reguł
– Chcieliśmy i chcemy go zmienić – zapewnia „SE” Sebastian Świderski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. – Niedawno została wybrana nowa szefowa MKOl Kirsty Coventry, więc na pewno potrzebuje jeszcze czasu, żeby się wdrożyć. Wiele mocnych federacji chciałoby, żeby ta zmiana nastąpiła – dodaje sternik polskiej siatkówki i wskazuje, że czternastoosobowe składy na igrzyska to niejedyne rozważane w siatkarskich gremiach propozycje.
Wilfredo Leon nie krył rozczarowania. Reprezentant Polski nie owijał w bawełnę. "Za bardzo chciałem"
Jeśli chodzi o zmiany w igrzyskach, to mówi się nie tylko o większej liczbie zawodników, ale i zespołów. Są głosy, że turniej olimpijski mógłby być 16-drużynowy. Na razie priorytetem jest jednak 14 graczy w każdej reprezentacji. Według mnie to, co można zobaczyć w dokumencie MKOl, to wstępny projekt, który pokazuje tezy na przyszłość. Mam nadzieję, że to jest jeszcze możliwe do przedyskutowania i wdrożenia poprawek. Prezydent Azevedo miał się spotkać albo już się nawet spotkał z szefową MKOl. Pomału coś się powinno wyklarować. Jak to się mówi, kropla drąży skałę – podkreśla prezes Świderski.