Świątek zaatakowana. Chodzi o zachowanie po meczu
W sporcie o tym co było trzeba zapominać bardzo szybko, bo rozpamiętywanie niepowodzeń nie przynosi niczego dobrego. Doskonale wie o tym Iga Świątek, która po rozczarowującym występie na Australian Open musiała niemal od razu skupić się na kolejnych występach i walce o obronę pozycji nr 1 w światowym rankingu. Większość zawodniczek, w tym reprezentantka Polski, przeniosły się na Bliski Wschód. Na początku tygodnia rozpoczął się bowiem turniej w Dosze, a pierwszą rywalką Świątek była Sorana Cristea.
Ostre zarzuty pod adresem Świątek. Mocny artykuł
Panie na korcie spędziły zaledwie nieco ponad godzinę, a wszystko za sprawą świetnej gry Świątek. Reprezentantka Polski nie dała przeciwniczce żadnych nadziei na sprawienie jakiejkolwiek niespodzianki i w dwóch setach Cristea ugrała zaledwie dwa gemy. Większość artykułów po zwycięstwie Świątek zwracało uwagę na jej świetną grę i dobry występ. Ale jeden z rumuńskich portali postanowił pójść w inną stronę i zaatakował Polkę za gest, a w zasadzie jego brak po rywalizacji.
Rumuni uderzają w Świątek. Nie spodobało się im zachowanie Polki
"Arogancki gest w stronę Sorany Cirstei po meczu w Dosze" - czytamy w tekście na portalu prosport.ro. Dziennikarze zauważyli, że Świątek nie podziękowała Cristei po rywalizacji. Zwyczajowo zawodnicy faktycznie dziękują sobie za rywalizację, ale nie mają takiego obowiązku. Nie jest jasne, czemu doszło do takiego gestu, ale burza wywołała przez rumuński portal wydaje się nieadekwatna do całej sytuacji.