Boris Becker: Agnieszka Radwańska jest urocza! Wierzę, że wróci do czołówki [WYWIAD]

2018-01-12 3:00

- Nie zgadzam się z opiniami, że Agnieszka Radwańska najlepsze ma już za sobą. Poprzedni rok był dla niej ciężki, ale wierzę, że jeżeli będzie zdrowa, to wkrótce wróci do Top-10 rankingu - ocenia w rozmowie z "Super Expressem" Boris Becker (50 l.), były lider rankingu ATP, 6-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych, a od niedawna ekspert Eurosportu. Słynny Niemiec zdradził też, kto - jego zdaniem - wygra rozpoczynający się już w najbliższy poniedziałek Australian Open.

"Super Express": Infekcje wirusowe, kontuzje, kiepskie wyniki i duży spadek w rankingu - poprzedni sezon był dla Radwańskiej jak koszmar. Jest w stanie odrodzić się i znów błyszczeć już w Australian Open?
Boris Becker: Agnieszka jest już doświadczoną zawodniczką, a wraz z upływem lat każdy gracz staje się coraz bardziej podatny na kontuzje i inne problemy ze zdrowiem. Coraz dłużej dochodzi też do siebie po urazach. Stąd ten gorszy w jej wykonaniu sezon. Poza tym Radwańska swoją grę opiera na szybkości i finezji. Jest drobna i nie potrafi uderzać piłki z dużą siłą, a kobiecy tenis ewoluuje. Jest coraz więcej młodych i silnych tenisistek, które są w stanie zdominować ją fizycznie. Te wysokie, dobrze zbudowane i potężnie serwujące zawodniczki to... dokładne przeciwieństwa Agnieszki.

- Czyli podziela pan opinię, że Radwańska najlepsze ma już za sobą i nie będzie w stanie nadążyć za tą nową generacją rywalek?
- Nie. Wcale nie uważam, że najlepsze już za Agnieszką. Moim zdaniem zdrowa Radwańska to wciąż zawodniczka z potencjałem na Top-10 rankingu. Jest urocza i życzę jej wszystkiego najlepszego. Jednak, jak już mówiłem, siła fizyczna niewątpliwie odgrywa coraz większą rolę i Agnieszka musi się do tych nowych realiów przystosować. Jest sprytniejsza niż większość tenisistek, potrafi grać bardzo inteligentnie. To jej atut, który może jeszcze lepiej wykorzystywać.

- Tomasz Wiktorowski jest trenerem Agnieszki już od 7 lat, a tak długa współpraca na linii zawodnik - szkoleniowiec to w profesjonalnym tenisie rzadkość. Może czas na zmiany?
- Nie wiem jakie są ich relacje, model współpracy i jak to wszystko zmieniało się przez te lata, więc nie chcę tego oceniać. Kiedy brakuje dobrych wyników, musisz potrafić otworzyć się na zmiany, ale to sprawa indywidualna i nie chcę niczego sugerować. Niektórym zawodnikom częste zmiany trenerów wychodzą na dobre, innym - nie. Agnieszka sama doskonale wie, co jest dla niej najlepsze.

- W latach 2013-2016 był pan doradcą Novaka Djokovicia, który stracił ostatnie pół roku z powodu kontuzji łokcia. Wierzy pan w powrót Serba na szczyt?
- Przede wszystkim martwię się, czy Novak w ogóle zagra w Australian Open. Na początku sezonu zrezygnował z gry w Abu Dabi i Dausze. Później zagrał w pokazowych zawodach, testując swój organizm, ale nie wygląda to dobrze. Nie wiem, w jakiej jest formie fizycznej, ale gdybym wciąż był jego trenerem, to doradziłbym mu, żeby spróbował zagrać. Po pierwszym meczu dużo łatwiej będzie mu ocenić, czy jest w stanie wytrzymać trudy turnieju. Czy wróci na szczyt? Oczywiście, że w to wierzę! Ma 30 lat, a to optymalny wiek. Ale musi znów być zdrowy, a stan jego łokcia to wciąż wielki znak zapytania. Za to bardzo podoba mi się jego pomysł zatrudnienia jako duetu doradców Andre Agassiego i Radka Stepanka. To ciekawa kombinacja, a Radek z jego doświadczeniem i podejściem może się okazać tym kluczowym elementem.

- Poprzedni sezon zdominowali Roger Federer i Rafael Nadal. To dla pana zaskoczenie?
- Myślę, że dla wszystkich była to niespodzianka, bo obaj wrócili do gry po długich przerwach. Trudno było się spodziewać, że tak szybko nagle znowu zdominują młodszych rywali. Myślę, że nie doceniliśmy ich ogromnej pasji, która czyni ich wyjątkowymi graczami. Obaj wygrali już mnóstwo turniejów, zarobili dużo pieniędzy i mogliby dać już sobie z tym wszystkim spokój. Ale wciąż kochają ten sport i ta miłość jest ich wielką siłą.

- To kto wygra Australian Open?
- Moim faworytem jest Federer. Ma za sobą świetny rok, a ten sezon też zaczął doskonale, wygrywając Puchar Hopmana (nieoficjalne mistrzostwa świata par mieszanych, red.). Natomiast nie mam pojęcia, kogo wskazać jako faworytkę w turnieju pań. Pod nieobecność Sereny Williams tam znów wszystko może się wydarzyć.


Nie przegap
Australian Open na żywo w Eurosporcie 1 i Eurosporcie 2 oraz w usłudze Eurosport Player, gdzie kibice będą mieli dostęp do transmisji z kilkunastu kortów

Boris Becker
Ur. 26 października 1967 roku
Niemiecki tenisista, lider rankingu ATP w roku 1991
6-krotny mistrz turniejów wielkoszlemowych - Australian Open (1991 i 1996), Wimbledon (1985, 1986, 1989), US Open (1989)
W sumie wygrał 49 turniejów w singlu i 15 w deblu
Mistrz olimpijski z Barcelony (1992, gra podwójna)

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze