Iga Świątek

i

Autor: AP Photo Iga Świątek

Czarne wizje

Brutalne słowa o Idze Świątek. Wielcy mistrzowie tenisa są pewni, nie zamierzali owijać w bawełnę

2023-09-08 16:13

Iga Świątek od poniedziałku po raz pierwszy od 75 tygodni nie będzie liderką rankingu WTA. Polkę po długiej i zażartej walce zdetronizuje Aryna Sabalenka, która może podkreślić ten sukces zwycięstwem w US Open. Zmiana na tronie kobiecego tenisa elektryzuje całe środowisko, a wielcy mistrzowie są pewni. Nie owijają w bawełnę i w dość brutalny sposób mówią o najbliższej przyszłości Świątek.

Iga Świątek przez 75 tygodni panowała w kobiecym tenisie, ale od poniedziałku spadnie w rankingu WTA na drugie miejsce. Jej następczynią zostanie Aryna Sabalenka, która goniła Polkę od kilku miesięcy i wreszcie dopięła swego, co może podsumować triumfem w US Open. Jest już w finale tego turnieju, w którym zagra z Coco Gauff, a jej przewaga nad dotychczasową liderką rankingu na pewno będzie już wynosiła ponad 1000 punktów. Białorusinka ewidentnie jest na fali i tenisowi eksperci na całym świecie zgodnie zachwycają się jej grą. Przy tym analizują szanse Świątek na powrót na pierwsze miejsce, ale przewidywania wielkich mistrzów tenisa przedstawione w rozmowie ze Sport.pl nie są dla raszynianki zbyt korzystne.

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?

Pytanie 1 z 25
Ile lat skończyła w maju 2023 roku Iga Świątek?

Wielcy mistrzowie tenisa brutalnie o Idze Świątek

Myślę, że Sabalenka może być numerem jeden przez długi czas - stwierdził wprost Mats Wilander, były lider rankingu ATP i zwycięzca siedmiu turniejów wielkoszlemowych, a obecnie ekspert Eurosportu. - Sabalenka jest bardzo utalentowana, ma siłę, pasję i jak na tak wysoką tenisistkę [182 cm] dobrze się porusza. Ma też naprawdę sprawne ręce. Myślę też, że uda jej się zachować ten uśmiech, który znamy, mimo presji bycia numerem jeden. Sabalence łatwo przychodzi i radość, i złość, ale w sumie uważam, że to jest rollercoaster, który jej służy - podsumował Szwed.

Sabalenka od bardzo długiego czasu utrzymywała się blisko numeru jeden, była bardzo skupiona i teraz to osiągnęła. Ma świetny serwis, ma doświadczenie wygrania turnieju wielkoszlemowego, jest bardzo groźna dla wszystkich tenisistek. Idze Świątek trudno będzie odzyskać numer jeden - wtórował mu Alex Corretja, były wicelider rankingu ATP i dwukrotny finalista Roland Garros. Nieco więcej optymizmu zachowują byłe gwiazdy kobiecego tenisa.

Mistrzynie tenisa nie owijały w bawełnę ws. Igi Świątek

Sabalenka i Świątek w ostatnich miesiącach stoczyły świetną walkę o numer jeden. To nie jest duża niespodzianka, że Sabalenka zostanie nową liderką. Zrobiła ogromny postęp, stała się bardzo konsekwentna i tylko czekała, aż wszystko jej "kliknie". To się stało w Australian Open. Całkiem logiczne jest, że z taką grą i z takimi sukcesami w końcu została numerem jeden - powiedziała Łukaszowi Jachimiakowi Justine Henin, była liderka rankingu WTA i zwyciężczyni siedmiu turniejów Wielkiego Szlema. - Świątek była liderką aż przez 75 tygodni. To jest wyjątkowe osiągnięcie i wiem, że to może być wyczerpujące - dodała.

Iga wykonywała świetną robotę przez ponad rok. Jako liderka spisywała się znakomicie. Natomiast Aryna była bardzo głodna sukcesu, jakim jest numer jeden. I nie miała nic do stracenia, bo ona goniła. Ciężar był na ramionach Igi - stwierdziła z kolei Barbara Schett, ćwierćfinalistka US Open 1999 i była siódma "rakieta" świata. Na pierwszy plan wysuwa się jedno - rywalizacja Polki i Białorusinki naprawdę elektryzuje tenisowy świat, a moment detronizacji Świątek przez Sabalenkę otwiera nowy rozdział tej historii.

Iga Świątek odpadła z US Open! Przed nią TRUDNE DECYZJE
Najnowsze