Wimbledon 2010. Radwańska dzisiaj gra o 4 miliony!

2010-06-28 12:49

To będzie mecz o wielką stawkę. Punktualnie o godzinie 13 Agnieszka Radwańska (21 l.) i Na Li (28 l.) rozpoczną walkę o ćwierćfinał Wimbledonu. Dla Polki to także pojedynek o... cztery miliony dolarów! Agnieszka Radwańska w ciągu pięciu lat zawodowej kariery zarobiła już 3,89 miliona dolarów.

Jeśli dziś pokona 12. w rankingu Chinkę, dostanie czek na 125 tysięcy funtów (190 tys. dolarów, ponad 630 tys. zł) i przekroczy magiczną barierę 4 milionów dolarów zarobionych w karierze na korcie.

- Pieniądze są tak naprawdę najmniej ważne - mówi jednak "Super Expressowi" Isia. - Na Wimbledonie bronię punktów za ćwierćfinał z ubiegłego roku, muszę dziś wygrać, żeby nie spaść w rankingu. Zresztą mój cel to nie tylko obrona miejsca, ale także awans. Pieniądze są... przy okazji - zapewnia.

Chinka Na Li to bardzo groźna rywalka, jednak Agnieszka potrafi z nią grać. Rok temu w 3. rundzie Wimbledonu Polka wygrała 6:4, 7:5.

W tegorocznym turnieju Agnieszka radzi sobie znakomicie. W trzech meczach nie tylko nie przegrała seta (6:3, 6:3 z Melindą Czink, 6:2, 6:0 z Albertą Brianti i 6:3, 6:1 z Sarą Errani), ale także ani razu nie dała się przełamać. Co więcej, dokonała tego jako jedyna zawodniczka w całym turnieju!

- To raczej osiągnięcie w stylu męskiego tenisa - uśmiecha się Isia, choć wśród mężczyzn na Wimbledonie do trzeciej rundy bez straty serwisu awansował tylko Robin Soderling. Podania, a także sety tracili nawet Roger Federer i Rafael Nadal!

Najnowsze