Filip Majchrowicz

i

Autor: Jakub Piasecki/Cyfrasport Filip Majchrowicz

Kataklizm w raju

Poważne problemy bramkarza Górnika Zabrze. Olbrzymie zniszczenia, piłkarz nie może wrócić do Polski

2024-12-19 16:39

Przerwa w rozgrywkach Ekstraklasy to idealny moment dla piłkarzy, by wybrać się do ciepłych krajów i naładować baterie przed kolejnymi wyzwaniami. Tak też uczynił bramkarz Górnika Zabrze Filip Majchrowicz, ale on tych wakacji nie będzie wspominać najlepiej.

Majchrowicz na cel wakacji obrał niezwykle malowniczą Republikę Vanuatu, czyli państwo w Oceanii położone na 83 wyspach Nowych Hebrydów. To raj na ziemi, który niestety w ostatnich dniach zamienił się w piekło. I to dosłownie. Powód? Od wtorku dochodzi tam do regularnych trzęsień ziemi, a rekordowy wstrząs osiągnął poziom aż 7,4 w skali Richtera.

Zniszczeniu uległo wiele obiektów, ucierpiał także pas startowy tamtejszego lotniska. W efekcie turyści nie mają jak wrócić do swoich domów.

Filip Majchrowicz z Górnika Zabrze utknął w Republice Vanuatu

"Początkowo Filip miał ograniczony dostęp do wody, prądu czy Internetu. Teraz sytuacja powoli się poprawia, ale w dalszym ciągu zdarza się, że np. o 5 rano zmuszony jest wybiec z hotelu z uwagi na kolejny wstrząs.W tym momencie najważniejsze dla Filipa jest przedostanie się z Vanuatu do Australii. Problem polega na tym, że - jak mi przekazał - aktualnie organizowane są loty ewakuacyjne tylko dla Australijczyków i mieszkańców państw Oceanii, natomiast Europejczycy (w tym także Filip) muszą czekać na wznowienie lotów komercyjnych" - napisał Mateusz Antczak, rzecznik prasowy Górnika, na platformie "X".

Regularne trzęsienia ziemi w Republice Vanuatu

Na krótką relację z Vanuatu zdecydował się także sam piłkarz. "Wszystko wraca do normalności, biorą Australijczyków, a Europejczycy mają siedzieć na du***. Ambasady UE długi czas nie miały kontaktu z Australią i dopiero na jutro (20 grudnia) na 13.00 naszego czasu będą spotkania, mimo że inne kraje takie jak Nowa Zelandia wywożą swoich obywateli" - napisał Majchrowicz na Instagramie.

Mamy nadzieję, że wkrótce sytuacja się uspokoi i bramkarz Górnika bezpiecznie wróci do kraju. Trzymamy kciuki!

Trzęsienie ziemi w Japonii

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze