Popek to bez dwóch zdań jedna z tych postaci w świecie show biznesu, muzyki i sportu, której nie trzeba przesadnie przedstawiać. Raper, a także były zawodnik federacji KSW, FAME, PRIME oraz GROMDY przed kilkoma miesiącami zniknął za murami szpitala psychiatrycznego, kiedy na światło dzienne wyciekł materiał wideo z nim w roli głównej. Na nagraniu miał on dopuszczać się wyjątkowo obrzydliwych czynności w obecności zwierzęcia, co wywołało m.in. wściekłość Marcina Różalskiego, który zaczął go przeklinać. Od tamtego czasu Popek próbuje wrócić i odbudować swoje zasięgi, ale po raz kolejny odbija się od ściany.
Znowu zrobiło się głośno o Popku
Jeden z ostatnich pomysłów Pawła Mikołajuwa odnosi się bowiem do postaci zagranicznego twórcy internetowego, "IShowSpeeda", który m.in. po igrzyskach w Paryżu był zafascynowany Ewą Swobodą i chciał się z nią ścigać. Teraz Popek poprosił swoich fanów pod udostępnionym fragmentem piosenki, aby ci pomogli mu ściągnąć do Polski streamera oznaczając co w komentarzu. To spotkało się z wielkim oburzeniem części z nich.
Zobaczcie, jak wyglądał Popek bez blizn i tatuaży, klikając w galerię zdjęć poniżej!
Nie zostawili na Popku suchej nitki po tym, co zrobił tym razem
Kiedy "IshowSpeed" odwiedził Polskę przed kilkoma miesiącami, viralowo rozeszły się wszystkie transmisje i szoty z tego wydarzenia. Teraz Mikołajuw postanowił wykorzystać to wydarzenie i nagrał specjalną piosenkę, w której odnosi się do Amerykanina. - Ściągamy IShowSpeeda na teledysk? Oznaczajcie go pod tym postem, a ja już do niego piszę DM - napisał krótko Mikołajuw, za co mocno oberwał.
- Plan popusia to jest taki żeby ściągnąć sławną osobę i zasięgi się same zrobią od nowa i znowu będzie cycuś glancuś - wyśmiał Popka jeden z internautów.
- On raczej ci nie uratuje kariery - dodał kolejny z mężczyzn zaskoczony pomysłem Mikołajuwa.
- Zaproś może psa Pluto - nie gryzł się w język kolejny z internautów, odnosząc się najpewniej do ostatniej afery z udziałem Popka.
Nie zabrakło jednak internautów, którzy podchwycili pomysł Mikołajuwa i zaczęli oznaczać streamera pod ostatnim postem, jaki pojawił się na profilu Popka.