Zbigniew Boniek już w latach 80. wyjechał do Włoch, gdzie grał dla Juventusu i AS Romy. Po zakończeniu kariery osiedlił się na południu i do dziś spędza tam zdecydowaną większość czasu. Nic dziwnego, że jego najstarsza córka - Karolina - wyszła za Włocha. Podobnie zresztą postąpiła najmłodsza Camilla. Karolina lata temu wzięła ślub z byłym włoskim tenisistą, Vincenzo Santopadre. Ten po zakończeniu kariery został trenerem, a jego najbardziej znanym zawodnikiem był Matteo Berrettini. Był, ponieważ po 14 latach podjęli trudną decyzję o rozstaniu, którą przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Policzyliśmy! Iga Świątek długo nie odda prowadzenia w rankingu WTA, przed nią spokojne miesiące
Rozstanie zięcia Zbigniewa Bońka po 14 latach
Berrettini to finalista Wimbledonu 2021, który w półfinale ograł Huberta Hurkacza. Już wtedy głośno zrobiło się o jego relacji z zięciem Bońka. W styczniu 2022 r. rzymianin był nawet szóstym zawodnikiem świata, ale później dotknęły go poważne problemy zdrowotne. Przez nie musiał przedwcześnie zakończyć obecny sezon - zrezygnował po kreczu w 2. rundzie US Open. Dwa miesiące później poinformował wraz z wieloletnim trenerem, że ich współpraca dobiegła końca. Po kilkunastu latach Berrettini i Santopadre emocjonalnie podziękowali sobie za wszystko.
Zbigniew Boniek emocjonalnie zareagował na alkoholowy skandal w reprezentacji. Zupełnie się nie krył
"Jestem szczęśliwy i wdzięczny osobom, dzięki którym nasze spotkanie było możliwe, i dumny z nas, że wykorzystaliśmy ten dar, który otrzymaliśmy" - napisał 27-letni tenisista, który podkreślił, że rozstają się zawodowo, ale nie prywatnie. "Pomagaliśmy sobie nawzajem w dorastaniu i jestem ci za to wdzięczny. Ni [tak Santopadre zwracał się do Berrettiniego - red.], podzieliliśmy się wszystkim i podzielamy nawet tę decyzję, która naszym zdaniem jest najlepsza dla nas dwojga. Zawsze będę przy tobie i dla ciebie" - odpowiedział równie emocjonalnie 52-letni zięć Bońka.