Iga Świątek w I rundzie Australian Open zagra z Holenderką Arantxą Rus i będzie to rewanż za przykrą porażkę Polki we wrześniu 2020 roku. W pierwszym po zmianie nawierzchni z twardej na ziemną spotkaniu Świątek przegrała wtedy niespodziewanie z Rus (6:7, 3:6), odpadając szybko z turnieju WTA w Rzymie. Miejmy nadzieję, że teraz w rewanżu nasza mistrzyni French Open będzie górą. Wiadomo już, że zagra w nim innymi rakietami. Iga Świątek po zakończeniu poprzedniego sezonie podpisała nowy kontrakt i zmieniła rakiety amerykańskiej firmy Prince na francuskiego producenta Tecnifibre. Wcześniej Polka nie była związana umową reklamową z żadnym dostarczycielem rakiet. Dlatego nie miała znaczka na naciągu. W czasie przygotowań do nowego sezonu testowała nowy sprzęt, ale teraz - już jako mistrzyni French Open i gwiazda - mogła związać się jego dostawcą kontraktem. - Testowałem rakiety zaraz po French Open. Mój trener rozmawiał z Tecnifibre jeszcze przed tym turniejem, więc miałem dużo czasu, żeby przyzwyczaić się do nowych rakiet - komentowała Iga Świątek zmianę sprzętu już w Melbourne po pierwszym meczu.
Ze zmianą sprzętu wiążą się duże pieniądze. Iga Świątek jako mistrzyni French Open i rozpoznawalna na całym świecie gwiazda została globalną twarzą francuskiej marki razem z Daniiłem Miedwiediewem (nr 4 ATP), rosyjskim triumfatorem ATP Finals. Dlatego Tecnifibre teraz chwali się, że Polka gra ich rakietami. Co ciekawe, Iga Świątek grała rakietami tej francuskiej firmy jako mała dziwczynka, aż do 12. roku życia. Teraz zdecydowała się do nich wrócić, a Tecnifibre sprytnie ten fakt wykorzystał. Francuzi zestawili dwa zdjęcia Igi Świątek. Zrobione dawno temu i aktualne. Na obu Polka uśmiecha się, trzymając rakiety francuskiego producenta. "Tak to się zaczęło. A tak to toczy się dalej" - skomentowali sympatyczne zdjęcia. "Mam tak dobre wspomnienia z moich pierwszych zwycięstw wraz z Tecnifibre" - zareagowała na to zestawienie Iga Świątek, podając dalej tweeta.
NAJSEKSOWNIEJSZA tenisistka na świecie zachwycona Igą Świątek! ZDJĘCIA