Iga Świątek już w 2020 roku zaczęła dokonywać rzeczy historycznych dla polskiego tenisa. Jako pierwsza Polka sięgnęła ona po zwycięstwo w turnieju Wielkiego Szlema, czego nie udało się dokonać nawet Agnieszce Radwańskiej. W obecnym sezonie 20-latka udowodniła, że może na dłużej wpisać się w czołówkę światowego tenisa. W tym roku do Świątek dołączył także Hubert Hurkacz, który wygrywając w turnieju ATP 1000 w Miami również dokonał rzeczy historycznej – stał się pierwszym Polakiem, który wygrał zawody tej rangi. Dla obojga sezon nie był jednak idealny i choć Iga Świątek w pewnym momencie była już na 4. miejscu w rankingu WTA, to niedługo później wypadła z TOP 10. W podobnym czasie awans do najlepszej dziesiątki tenisistów zaliczył właśnie Hurkacz i tak nasz najlepszy duet tak się wymijał. Aż do teraz.
Poważne ostrzeżenie dla Igi Świątek. Polka ma się czego obawiać?
Wielkie osiągnięcie Świątek i Hurkacza. Dokonali historycznej rzeczy
W najnowszych notowaniach rankingów WTA i ATP Iga Świątek i Hubert Hurkacz zajmują zgodnie 10. miejsce. To oznacza, że po raz pierwszy w historii naszego kraju mamy przynajmniej po jednym zawodniku i zawodniczce w najlepszej 10-tce tenisistek i tenisistów. wcześniej najbliżej tego wyczynu byli Agnieszka Radwańska i Jerzy Janowicz. Krakowianka przez wiele lat utrzymywała się w czołówce, w 2012 roku będąc nawet 2. rakietą świata, ale Janowicz, który miał nierzadko problemy ze zdrowiem, najwyżej był na 14. miejscu w rankingu ATP. Ostatnim Polakiem, przed Hurkaczem, który wszedł do top 10 był Wojciech Fibak w 1977 roku.
Po tym zdjęciu Agnieszki Radwańskiej euforia fanów eksplodowała. Co za obrazki, aż ciężko uwierzyć
Sukces 20-latki i 24-latka należy rozpatrywać nie tylko w perspektywie krajowego tenisa, ale także i światowego. Okazuje się bowiem, że aktualnie, poza Polską, przedstawicielami w TOP 10 rankingów zarówno ATP jaki i WTA pochwalić się mogą jedynie trzy kraje. Są to Grecja (Stefanos Tsitsipas 3. ATP i Maria Sakkari 6. WTA), Hiszpania (Rafael Nadal 5. ATP i Garbine Muguruza 5. WTA) oraz Niemcy (Alexander Zverev 4. ATP i Andżelika Kerber 9. WTA). To tylko pokazuje, jak dobrze prezentuje się nasza najlepsza dwójka i mamy nadzieję, że pod koniec roku postawią oni mocny akcent. Iga Świątek może już przygotowywać się do startu w WTA Finals (Zobacz TERMINARZ). Hubert Hurkacz jeszcze nie wywalczył sobie awansu do Turnieju Mistrzów, ale może to zrobić dzięki dobremu występowi w turnieju ATP w Paryżu (Zobacz TERMINARZ).