Huber Hurkacz poddał mecz z Lorenzo Musettim

i

Autor: Cyfra Sport Huber Hurkacz poddał mecz z Lorenzo Musettim

Hubert Hurkacz poddał mecz i pożegnał się z turniejem ATP w Rzymie. Nadzieja włoskiego tenisa w II rundzie

2021-05-10 20:22

Od samego początku meczu Huberta Hurkacza z Lorenzo Musettim wszystko wskazywało na to, że będzie to niezwykle wyrównane starcie, co znalazło swoje potwierdzenie w rzeczywistości. Pomimo tego, że Hurkacz przegrał pierwszego seta 4:6, na rzymskim korcie zaprezentował się całkiem dobrze. Druga odsłona nie była już tak okazała, a przy stanie 0:2 dla nadziei włoskiego tenisa, Hubert Hurkacz poddał mecz. Takie posunięcie mogło być spowodowane ewentualną kontuzją Polaka.

Hubert Hurkacz - Lorenzo Musetti 4:6, 0:2 krecz

Po tym, jak Hubert Hurkacz wygrał zawody odbywające się w Miami, Polak nie miał zbyt lekko w kolejnych turniejach ATP. Jego batalia w Monte Carlo zakończyła się w II rundzie turnieju, a występy w Madrycie na pierwszej. Przed Hubertem Hurkaczem trudne zadanie stanęło również w Rzymie, gdzie już w pierwszej rundzie musiał się on zmierzyć z 19-latkiem, który uznawany jest za nadzieję włoskiego tenisa, Lorenzo Musettim. Od samego początku pojedynku, obaj zawodnicy pokazali, że nie mają w planach odpuszczać żadnej piłki i przez lwią część pierwszego seta oglądaliśmy niezwykle wyrównany i emocjonujący pojedynek. Trzy błędy Huberta Hurkacza w ostatnim gemie pierwszego seta zdecydowały jednak, że to Musetti wyszedł na prowadzenie w meczu, wygrywając pierwszą partię z Hurkaczem 6:4. Taki stan rzeczy mógł jednak wlać w serca fanów polskiego zawodnika optymizm, że kolejna odsłona również będzie wyrównana. 

Tak się jednak nie stało, bo już od początku drugiej partii Hubert Hurkacz nie przypominał samego siebie z poprzednich gemów. Przede wszystkim już na pierwszy rzut oka widać było, że Polak zaczyna odpuszczać wiele piłek. Na początku fani mogli tłumaczyć to słabnącą motywacją po przegranej pierwszego seta, jednak ten osąd mógł się zmienić w trzecim gemie. Przy prowadzeniu 2:0 Lorenzo Musettiego i 40:0, Hubert Hurkacz postanowił skreczować i podziękował przeciwnikowi za mecz. Najprawdopodobniej jego decyzja mogła być podyktowana ewentualną kontuzją, która tłumaczyła brak reakcji na kilka piłek, do których normalnie doskoczyłby polski tenisistka. W tych okolicznościach Polak zakończył nie tylko mecz, ale również swój udział w turnieju ATP w Rzymie, z którym pożegnał się już w pierwszej rundzie. To kolejnej fazy turnieju awansowała młoda nadzieja włoskiego tenisa, Lorenzo Musetti, który nie ukrywał zaskoczenia decyzją swojego rywala. 

Hurkacz - Musetti RELACJA NA ŻYWO. ATP w Rzymie: Hubert Hurkacz - Lorenzo Musetti dzisiaj 10.05 LIVE ONLINE 

Hubert Hurkacz bardzo dobrze zaprezentował się podczas turnieju ATP w Miami, gdzie z mniejszymi lub nieco większymi problemami pokonywał kolejnych rywali i przechodził kolejne fazy turnieju, aż w końcu sięgnął po upragnione trofeum. Po tym sukcesie wydawało się, że polski tenisista może namieszać również podczas turnieju odbywającego się w Monte Carlo, jednak wtedy Hubert Hurkacz wygrał tylko jedno spotkanie z Thomasem Fabbiano, by później ulec Danielowi Evansowi. Rozgrywki w Madrycie również nie okazały się zbytnio szczęśliwe dla Huberta Hurkacza, który już w pierwszej rundzie pożegnał się z turniejem po tym, jak przegrał z Johnem Millmanem. Teraz Hurkacz rozpoczyna bój w kolejnym turnieju ATP Masters 1000, który rozgrywany jest na rzymskich kortach. Polak nie będzie miał jednak łatwej przeprawy w pierwszej rundzie.

Hubert Hurkacz trafił bowiem na bardzo dobrze prezentującego się Lorenzo Musettiego, który jest uważany za wielką nadzieję tenisa w Italii. 19-latek dostał od organizatorów turnieju dziką kartę do głównej drabinki i jego pierwszym rywalem będzie właśnie Hubert Hurkacz. Lorenzo Musetti pomimo młodego wieku oraz 82. pozycji w rankingu ATP stawiany jest nawet w roli faworyta, mając w tym aspekcie niewielką przewagę nad polskim tenisistą. Hurkacz ma jednak coś do udowodnienia po swoich ostatnich porażkach, co może zwiastować bardzo zacięty i emocjonujący mecz. 

Najnowsze