Iga Świątek w maju skończyła zaledwie 19 lat, ale wygrała z French Open, imponując niezwykłą dojrzałością i doskonale kontrolując emocje. - Jestem po prostu dumna z siebie. Wykonałam świetną robotę przez te dwa tygodnie. Nie spodziewałem się, że zdobędę to trofeum. To dla mnie oczywiście niesamowite. To zmieniające życie doświadczenie - powiedziała Iga po sobotnim finale. - Trudno to teraz skomentować. Najpierw muszę wrócić do domu i zobaczyć, co się dzieje w Polsce. Wiem, że to będzie istne szaleństwo. Jednak myślę, że przyzwyczaję się do tego i nie będzie to dla mnie problem. Nie przeszkadzało mi, że gdy ludzie się zaczęli mną interesować. Myślę, że sobie z tym poradzę - dodała Iga. - Naprawdę doceniam całe wsparcie, które otrzymałem przez całe dwa tygodnie. Chociaż starałam się nie korzystać z telefonu i nie odpowiadałem na każdą wiadomość, wiem, że cały kraj był ze mną i wszyscy we mnie wierzyli. Jestem szczęśliwa i dumna - stwierdziła mistrzyni French Open.
Słynna tenisistka zażartowała ze ZDJĘCIA Igi Świątek z dzieciństwa. Zebrała dużo lajków
Iga Świątek na każdym kroku podkreśla, jak ważna jest dla niej praca z psychologiem sportowym Darią Abramowicz. Nie inaczej było po wygranym finale, w dniu... urodzin pani Darii. - To niesamowite, że nawet jeśli jesteś naprawdę młoda i dają ci małe szanse, możesz tak wiele zrobić nawet takim sporcie takim jak tenis - powiedziała Iga. - Czasami wyobrażałam sobie, że wygrywam Szlema. Ale z drugiej strony, wydawało się to bardzo odległe. Teraz, kiedy tu siedzę jako mistrzyni French Open, mam wrażenie, że to jakieś szaleństwo. To jest tak, że wierzysz w różne rzeczy, ale z tyłu głowy wiesz, że jest tak dużo pracy, którą musisz wykonać, aby tego dokonać. A teraz po dwóch tygodniach świetnej gry już to mam. To po prostu przytłaczające uczucie - opisywała swoje emocje Iga. - Na korcie staram się korzystać z metod, których nauczył mnie mój psycholog. Widzę ogromną różnicę w swojej grze, gdy jestem przygotowana psychicznie i potrafię poradzić sobie ze stresem oraz presją. Dlatego czasami przegrywam w pierwszej rundzie, a czasami mogę wygrać cały turniej - tłumaczyła Świątek.
Iga Świątek podjęła ważną decyzję! Jej kibice będą załamani!
Podczas konferencji prasowej padło też pytanie o Agnieszkę Radwańską. Iga Świątek jako pierwsza Polka w historii wygrała Szlema. Dokonała tego, czego Radwańskiej nie udało się nigdy zrobić. Zapytana o to, czy w związku z tym jest już najlepszą polską tenisistką w historii, Świątek odpowiedziała z wielką klasą. - Wiem, że dokonałam tutaj historycznej rzeczy. Jednak Radwańska tak wiele osiągnęła i grała na najwyższym poziomie przez jakieś 12 lat. Wiem, że teraz ludzie będą nas porównywać. Ale myślę, że muszę być regularna i wygrywać również w następnych latach, aby można mnie było nazywać mnie najlepszą polską tenisistką. Mam wciąż dużo do zrobienia. Nadal uważam, że to miano jej się należy - powiedziała o Radwańskiej Iga Świątek. - Naprawdę, czuję, że wciąż mogę robić postępy i doskonalić wiele rzeczy, przecież mam tylko 19 lat. Wiem, że moja gra nie jest jest jeszcze perfekcyjna. Myślę, że kluczowa będzie regularność i powtarzalność. Ale w tej chwili po prostu będę się cieszyć chwilą. Później pomyślę o moich przyszłych celach - stwierdziła Iga Świątek, mistrzyni Roland Garros 2020.
Iga Świątek MATKA OJCIEC Kim są rodzice Igi Świątek? Ojciec i matka Igi Świątek