Wielki bunt w świecie tenisa! WTA i ATP pozwane
"Rozpoczęliśmy działania prawne w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej" - poinformowano w komunikacie PTPA we wtorek, 18 marca. Założycielami Stowarzyszenia Zawodowych Tenisistów są: były lider światowego rankingu, Serb Novak Djoković, i Kanadyjczyk Vasek Pospisil. PTPA jest reprezentantem interesów czołowych 500 tenisistów i tenisistek. Pozwy są skierowane do organów zarządzających męskim i żeńskim tenisem - ATP i WTA oraz Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) i Międzynarodowej Agencji ds. Integralności Tenisa (ITIA).
"Tenis jest zepsuty. Gracze są uwięzieni w niesprawiedliwym systemie, który wykorzystuje ich talent, ogranicza ich dochody oraz zagraża ich zdrowiu i bezpieczeństwu. Wyczerpaliśmy wszystkie możliwości reformy poprzez dialog" – powiedział dyrektor wykonawczy PTPA, Ahmad Nassar.
Szokujące słowa Aryny Sabalenki. Naprawdę powiedziała to po porażce z pogromczynią Świątek
Australijczyk Nick Kyrgios, Francuzka Varvara Gracheva i Amerykanin Reilly Opelka przyłączyli się do postępowania wszczętego przez PTPA w Stanach Zjednoczonych, natomiast Francuz Corentin Moutet i Japończyk Taro Daniel - do powództwa wszczętego w Wielkiej Brytanii. Tenisiści potępiają m.in.: napięty harmonogram, z turniejami organizowanymi przez 11 miesięcy w roku i zmuszanie graczy do rozgrywania przedłużających się meczów w nocy, co prowadzi do przewlekłych urazów nadgarstków, łokci i barków, losowe kontrole antydopingowe w środku nocy oraz przesłuchania bez obecności prawnika.
Natomiast Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa została skrytykowana za "zawieszanie zawodników na podstawie wątłych lub sfabrykowanych dowodów".
"Obecne warunki – wymagający kalendarz, niepewność finansowa, niewystarczające wsparcie – są nie do utrzymania. My i kolejne pokolenia tenisistów zasługują na coś lepszego. Nie poddamy się, dopóki nie nastąpi prawdziwa zmiana" - oznajmiła Rumunka Sorana Cirstea, zajmująca 101. miejsce w rankingu WTA. Ponadto Stowarzyszenie Zawodowych Tenisistów oskarża organy zarządzające o "finansowe wykorzystywanie graczy", choć najlepsi tenisiści zarabiają każdego roku miliony euro.
Iga Świątek tłumaczy się po burzy w Indian Wells! "Czas, żebym przedstawiła moją perspektywę"
Iga Świątek domagała się zmian już 1,5 roku temu
W komunikacie PTPA nie pada nazwisko Igi Świątek, ale to tak naprawdę kolejny krok w sprawie ciągnącej się od dłuższego czasu. Już pod koniec 2023 roku najlepsze tenisistki świata buntowały się przeciwko WTA. Między innymi Świątek, Aryna Sabalenka, Jelena Rybakina, Ons Jabeur i Marketa Vondrousova domagały się "natychmiastowego rozważenia ich potrzeb w zakresie wyższej płacy, bardziej elastycznego terminarza, który byłby bardziej zrównoważony fizycznie i psychicznie, rozszerzonej opieki nad dziećmi i oficjalnej reprezentacji w Radzie Zawodniczek WTA z ich niezależnej organizacji PTPA założonej przez Novaka Djokovicia".
Władze WTA unikały wówczas konkretnej reakcji, a zawodniczki pokroju Świątek co jakiś czas podkreślały m.in. zbyt napięty terminarz. Nie doczekały się jednak zmian, co z pewnością ułatwiło im decyzję o pozwaniu władz światowego tenisa. PTPA informuje w swoim komunikacie o poparciu ponad 250 czołowych tenisistów i tenisistek, w tym większości graczy z TOP 20. Ten komunikat zbiegł się w czasie ze startem turniejów rangi ATP i WTA 1000 w Miami i można spodziewać się, że w pierwszych dniach będzie to jeden z głównych tematów na konferencjach z zawodnikami.