Iga Świątek powróciła na kort po blisko dwóch miesiącach przerwy. Polka nie miała łatwego czasu, ponieważ rozstała się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Nowym szkoleniowcem 23-latki został Wim Fissette, a pierwszym ich wspólnym turniejem jest ten, który odbywa się w Rijadzie - WTA Finals.
Pierwszy mecz Świątek po powrocie nie był łatwy, ponieważ w starciu z Barborą Krejcikovą można było dostrzec nie małe problemy Polki. Czeszka bardzo dobrze zaprezentowała się w pierwszym secie, pokonując wiceliderkę światowego rankingu 6:4. Kolejne odsłony były już pod dyktando 23-latki, która z gema na gem prezentowała formę, do której przyzwyczaiła wszystkich kibiców w przeszłości. Ostatecznie górą była Świątek, wygrała ona 2:1.
Ważne ostrzeżenie tuż przed meczem! Iga Świątek została o tym szybko poinformowana
Świątek i Gauff znają się bardzo dobrze, obie wiele razy ze sobą rywalizowały i nie jest tajemnicą, że w ostatnich czterech spotkaniach lepsza okazała się Polka. Oficjalny portal WTA tuż przed meczem ostrzegł wiceliderkę światowego rankingu przytaczając ważną informację. - Iga Świątek nikogo nie pokonywała częściej. Oczywiście, w dużej części jest to zależne od wieku i etapu kariery. Gauff jest o nieco ponad trzy lata młodsza. Kiedy Świątek była w jej wieku, miała na koncie tylko jeden tytuł wielkoszlemowy. Ale kiedy spotkają się we wtorek w kluczowym meczu dla układy Grupy Pomarańczowej na WTA Finals, są powody by sądzić, że wynik nie będzie z automatu korzystny dla Świątek - można przeczytać.