Wim Fissette zapowiedział na wstępie rozmowy z Eurosportem: – Od wielu lat oglądam jej mecze i czymś fantastycznym będzie móc z nią współpracować – nie ukrywał. Jak przypomniał, na polską zawodniczkę zwrócił uwagę już przed sześcioma laty, a więc długo przed tym, zanim Iga Świątek zawojowała tenisowy świat. – Znam Igę od 2018 roku, gdy wygrała Wimbledon juniorek. Moment, w którym otrzymałem propozycję współpracy, był jednym z najpiękniejszych w mojej karierze. Nie miałem wątpliwości. To było to, co chciałem zrobić – mówi na starcie pracy z polską mistrzynią.
Fibak o nowym trenerze Świątek: Fissette ma przywrócić regularność Igi
W trenerskiej karierze Fissette prowadził wiele gwiazd, największych postaci kobiecego tenisa, takich jak Kim Clijsters, Naomi Osaka, Wiktoria Azarenka, Simona Halep, Petra Kvitova czy Andżelika Kerber. I o tym też wspomniał.
– Każda z moich zawodniczek jest inna. Z każdą musiałem znaleźć inny pomysł na sukces. Myślę więc, że Iga wie, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach i jak przygotowywać się do meczów. Każda tenisistka radzi sobie z emocjami i grą po swojemu. Od moich podopiecznych mogłem się wiele nauczyć, każda miała różne klucze do sukcesów. Liczę, że wykorzystam to już niedługo – powiedział Fissette.
Pierwszym turniejem pary Świątek – Fissette będzie impreza WTA Finals w listopadzie w Rijadzie. Iga wznowi grę po długiej przerwie, trwającej od początku września. Co na to Fissette?
– Myślę, że ten czynnik może działać w obie strony – skomentował Belg. – W takiej sytuacji, po zmianie trenera i dłuższej przerwie, jest się fizycznie i psychicznie odświeżonym, co może pomóc. Ale z drugiej strony może też brakować rytmu meczowego. Pierwszy mecz będzie kluczowy. Jeśli go wygra, potem nie powinno być problemów. Iga zazwyczaj zaczyna rok dobrze, więc ona nie potrzebuje wiele meczów, aby złapać rytm.
W rozmowie z „SE” Wojciech Fibak, doskonały przed laty tenisista, komentując zatrudnienie Fissette'a, powiedział, że głównym zadaniem nowego szkoleniowca będzie doprowadzenie Igi Świątek do sukcesów na nawierzchni trawiastej.
To Fissette chce poprawić w grze Świątek
A jak swoje zadania widzi sam Fissette?
– Oczywiście Iga ma swoje atuty, ale musi też się cały czas rozwijać. Musimy spędzić czas razem i zobaczyć, jak ona czyta grę. Jak się porusza, jak się rozwija. Musimy spędzić czas razem i ustalić pewne cele. Mocno bazuję w swojej pracy na danych. Chcę, aby Iga częściej podchodziła do siatki, aby przejmowała inicjatywę. Myślę, że potrzeba na to kilku miesięcy – podkreślił nowy trener Igi i kontynuował:
Iga Świątek ma nowego trenera! Oficjalne potwierdzenie, nie wszyscy będą zadowoleni z tego wyboru
– Na pewno naszym celem jest to, żeby Świątek zaczęła dokładać kolejne tytuły wielkoszlemowe również na innych nawierzchniach. Sezon na kortach ziemnych ma swoją specyfikę. Rozgrywa się bardzo dużo meczów, turniejów w krótkim czasie. Trzeba wejść w rytm, zdobyć pewność siebie, a po Paryżu jest czas, żeby przejść na inne nawierzchnie. Będzie wtedy okazja, żeby popracować nad grą na innych nawierzchniach i tam postarać się o sukces – stwierdził Fissette.
Belg wyznał także, że ma pozasportowe pasje i nowe zajęcie także pomoże mu je zrealizować. – Kocham podróżować – wyjawił w wywiadzie. – To mój pierwszy raz w Warszawie i jestem podekscytowany na myśl o zwiedzaniu tego miasta. Kocham jedzenie, kocham góry, kontakt z naturą pomaga mi panować nad emocjami. Kocham biegać, jeździć na rowerze, grać w tenisa czy padla. Chcę być ciągle aktywny sportowo – podsumował swoje zainteresowania niezwiązane bezpośrednio z pracą z zawodniczkami.