Iga Świątek w Rzymie broni tytułu, a po fenomenalnej serii 23 zwycięstw jest zdecydowaną faworytką do triumfu w stolicy Italii. Polka rywalizację zacznie od II rundy, w której powalczy z jedną z Amerykanek - Shelby Rogers lub Alison Riske. Tenisistki z USA zagrają we wtorek, a czekająca na pierwszy mecz Iga Świątek w poniedziałek wzięła udział w konferencji prasowej, w czasie której odpowiadała na pytania dziennikarzy. - Zobaczymy jak mi pójdzie na mączce - powiedziała Iga Świątek, która właśnie na tej nawierzchni czuje się najlepiej. Polka ma już za sobą triumf w rozgrywanym na kortach ziemnym w Stuttgarcie, ale wcześniej podkreślała, że nawierzchnia w tym niemieckim turnieju bardzo różni się od typowej mączki. - Kibice i dziennikarze oczekują ode mnie zwycięstwa, ale moje sukcesy to już zamknięty rozdział. Nie ma żadnego znaczenia, co wydarzyło się w tym sezonie. Mój umysł musi być teraz otwarty tylko na nowe wyzwania, koncentruje się już wyłącznie na tym co przede mną, w najbliższej przyszłości - podkreślała Iga Świątek. Co jeszcze powiedziała Polka w Rzymie?
O tym przeczytasz pod galerią z niezwykłego spotkania Igi Świątek z Agnieszką Radwańską.
Iga Świątek odwiedziła Rafaela Nadala na Majorce! Tak słynny Hiszpan ugościł Polkę! [ZDJĘCIA]
Iga Świątek i Tomasz Wiktorowski szykują zmiany?! Ciekawe słowa Polki w Rzymie
Iga Świątek wygrała 23 kolejne mecze, wdrapując się na fotel liderki rankingu WTA. W 2022 roku wygrała w sumie 32 spotkania, zaliczając zaledwie 3 porażki (z Ashleigh Barty, Danielle Collins i Jeleną Ostapenko). Iga Świątek podkreśla, że te sukcesy nie byłyby możliwe bez zmiany stylu gry, do której przekonał ją trener Tomasz Wiktorowski. Były szkoleniowiec Agnieszki Radwańskiej przed nowym sezonem zastąpił Piotra Sierzputowskiego i zmienił tenis zawodniczki z Raszyna na bardziej agresywny i ofensywny. Iga Świątek stara się teraz przejmować inicjatywę i dyktować warunki na korcie. - W trakcie pierwszych turniejów z Tomaszem zmieniłam moje nastawienie na korcie, gram bardziej agresywnie. Ten etap zmiany w moim tenisie mamy już za sobą, więc mogliśmy zacząć pracować nad nowymi elementami związanymi z moją techniką - zdradziła w Rzymie Iga Świątek. - Grałam ostatnio bardziej agresywnie, ale na mączce będę musiała zmniejszać tę agresję. Sama jestem ciekawa, jak uda mi się przystosować. Dla mnie to ciekawa i nieco dziwna zmiana, bo muszę znów przestawić się z agresywnej gry na taki styl, jaki prezentowałam przed tym sezonem - dodała Polka.
Iga Świątek zdradziła, dlaczego trener Tomasz Wiktorowski nie był z nią w Stuttgarcie! Chodzi o jej ojca Tomasza Świątka!
Iga Świątek po rezygnacji z gry w turnieju WTA w Madrycie spędziła sporo czasu na Majorce. Najpierw odpoczywała, zwiedzając Palmę i wygrzewając się na plaży, a potem przeniosła się do Manacor, rodzinnego miasta Rafaela Nadala, idola polskiej tenisistki. W akademii tenisowej słynnego Hiszpana trenowała, przygotowując się do najważniejszych turniejów na mączce - w Rzymie i w Paryżu. - Miałam pięć, sześć dni bez rakiety i to było całkiem miłe. Teraz czuje się bardziej świeża. Psychicznie i fizycznie udało mi się odpocząć. Potem zabrałam się do pracy w Akademii Rafaela Nadala, co było całkiem fajne - dodała Iga Świątek.