Początek współpracy Igi Świątek z byłym trenerem Agnieszki Radwańskiej był dużym zaskoczeniem. Na początku grudnia Tomasz Wiktorowski nagle zastąpił Piotra Sierzputowskiego. I natychmiast zaczął wprowadzać kluczowe zmiany w tenisie Świątek. – Podstawowym celem jest bycie bardziej agresywną na korcie, przejmowanie częściej inicjatywy. Takie uczucie, że to ja dyktuję warunki – wyjaśniała Iga po styczniowym Australian Open. Już wtedy było widać, jak ewoluuje jej tenis. W Katarze, Indian Wells i Miami Iga zachwycała już odważnymi atakami przy siatce, które wcześniej w jej grze oglądaliśmy rzadko. – Cieszę się, że Tomasz przekonał mnie do tych zmian, dzięki którym mam teraz dużo więcej opcji w ataku. Już nie dostosowuję się do tego, jak gra rywalka. Koncentruję się na sobie i własnych umiejętnościach – podkreślała Iga po triumfie w Miami. Dalszy ciąg artykułu pod GALERIĄ ZDJĘĆ Z DZIECIŃSTWA IGI ŚWIĄTEK.
Agnieszka Radwańska błyszczała na ŚLUBIE trenera Tomasza Wiktorowskiego [ZDJĘCIA]
Tomasz Wiktorowski to były trener Agnieszki Radwańskiej. Krakowianka razem z nim odniosła mnóstwo sukcesów, dochodząc m.in. do finału Wimbledonu i triumfując w kończących sezon WTA Finals, nieoficjalnych mistrzostwach świata tenisistek. – Iga trafiła w dobre ręce – uśmiechała się Agnieszka Radwańska w rozmowie z Canal+ tuż przed sobotnim finałem Miami Open. Krakowianka w czasie współpracy z Wiktorowskim na sam szczyt nie zdołała wejść, ale była blisko (nr 2 WTA). Teraz jej młodsza rodaczka jest numerem 1. – Tomek przez długie lata był trenerem bardzo ciężko pracującej tenisistki i duża w tym jego zasługa, że potrafił skłonić Agę do tak ekstremalnego wysiłku – mówiła niedawno w rozmowie z „SE” Karolina Woźniacka, była liderka rankingu, przyjaciółka Radwańskiej. – Obserwowałam to i wiem, jak duży miał wkład w sukcesy Agnieszki. Atutem Tomka jest oczywiście ogromne doświadczenie, które zdobył, pracując z Agą. Kolejne sukcesy przyjdą już wkrótce - dodała Dunka.