Obrończyni tytułu Iga Świątek żegna się z turniejem na kortach Rolanda Garrosa. Polka odpadła z rywalizacji na etapie ćwierćfinału po dwusetowym pojedynku z Greczynką Marią Sakari (4:6, 4:6). 20-latka musiała mierzyć się nie tylko z zawodniczką, ale także z kontuzją. Iga Świątek potrzebowała pomocy medycznej i pod znakiem zapytania stanął jej dalszy udział w tym spotkaniu. Na szczęście po kilku chwilach zawodniczka wróciła na kort, choć widać było, że problem nie przeminął. Na udzie tenisistka pojawił się opatrunek o sporych rozmiarach.
Iga Świątek przegrała na Roland Garros przez kontuzję?! Okropnie smutne sceny, duże cierpienie Polki
Roland Garros: Iga Świątek odpadła, ale zarobiła fortunę
Mimo to, Iga Świątek może być z siebie dumna. Kolejny raz udało jej się zajść daleko w dużej imprezie. Z pewnością ćwierćfinał smakuje gorzko po zeszłorocznym triumfie. Na osłodę pozostaje jednak fakt, że na korcie udało się jej zgarnąć olbrzymie pieniądze. Iga Świątek za awans do ćwierćfinału singla zarobiła 255 tysięcy euro, co przekłada się na dużo ponad milion złotych!
A przecież z kortu podniosła już niemałą sumę, awansując do półfinału debla. W parze z Bethanie Mattek-Sands zarobiła 84 tysiące euro (kwota jest do podziału). To ok. 200 tysięcy złotych. Za ponad 1,2 mln złotych można już nieźle zaszaleć. Samochody czy mieszkanie nie powinno stanowić większego problemu! Polsko-amerykański duet nie powiedział jednak jeszcze ostatniego słowa! Zwycięzcy otrzymają w Paryżu 244,925 euro, a finaliści - 144,074 euro.