Iga Świątek pierwszy mecz w turnieju WTA w Bad Homburg rozegra w poniedziałek 26 czerwca, a jej rywalką będzie Tatjana Maria. Reprezentantka Niemiec ma 36 lat i polskie korzenie. Rok temu sprawiła sensację, dochodząc aż do półfinału Wimbledonu. Na trawie Tatjana Maria czuje się znakomicie, co potwierdza właśnie w turnieju WTA 125 w Gaibie we Włoszech. W niedzielę zagra tam w finale zatem dzień przed meczem z Igą Świątek, co może mieć duże znaczenie. Tatjana Maria w 2018 r. wyrzuciła za burtę US Open Agnieszkę Radwańską, wygrywając z nią 6:3, 6:3. Reprezentantka Niemiec dobrze mówi po polsku. Gra agresywny tenis, lubi atakować przy siatce. A taki styl gry doskonale sprawdza się na trawie.
Iga Świątek podpisała kontrakt z Porsche! Polka twarzą niemieckiego giganta!
Iga Świątek w Bad Homburg jest już od wtorku. Trenuje tam pod okiem Tomasza Wiktorowskiego, przygotowując się do pierwszych występów na trawie. Organizatorzy turnieju na profilach społecznościowych publikują dużo zdjęć i materiałów wideo z treningów polskiej gwiazdy. Na najnowszym trening Igi Świątek oglądała z bliska Andżelika Kerber, mająca polskie korzenie była liderka rankingu i trzykrotna mistrzyni Szlemów (Australian Open 2016, US Open 2016 i Wimbledon 2018). Zameldowana w Puszczykowie mistrzyni niedawno urodziła dziecko i powoli szykuje się do powrotu na kort. Poniżej wideo z trenującą Igą Świątek i Andżeliką Kerber w roli widza.
Co jest dla Igi Świątek największym wyzwaniem na trawiastych kortach? Niski kozioł piłki i szybkie tempo gry, czy może jednak - jak uważa Agnieszka Radwańska - przełamanie pewnych mentalnych blokad? - Myślę, że to mikst kilku czynników i trudno mi wybrać jeden - analizowała liderka rankingu WTA, odpowiadając na pytanie "Super Expressu". - Na pewno wyzwaniem jest przyzwyczajenie się do innych warunków i do tego, że piłka dużo niżej się odbija i np. moje ulubione zagranie czyli top-spin (uderzenie z postępującą rotacją, red.) mniej roboty tutaj robi niż na mączce. Również te moje wślizgi, które działają na innych nawierzchniach, tutaj nie są do końca dobrym pomysłem, bo na trawie po prostu ciężko się wtedy zatrzymać. Niestety te trzy tygodnie to jest za mało czas, żeby to wszystko zautomatyzować, a wtedy dochodzi trochę stresu - przyznała Iga.
Iga Świątek zarabia za mało na reklamach? Jest komentarz Polki, mocne słowa!
- Trawa jest bardzo ciekawą nawierzchnią, na której bardzo rzadko mamy okazję grać i trenować. Jestem przekonany, że Iga ma w sobie już taki tenis, którym może zdobywać największe laury także na trawie, ale myślę, że do tego potrzeba jeszcze trochę czasu i ogrania - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" trener Tomasz Wiktorowski. - Właśnie tego ogrania będziemy szukali teraz w Niemczech. Będziemy tam pracowali przez tydzień. Mam nadzieję, że to doświadczenie, które zdobywałem na trawie, jeżdżąc z Agnieszką Radwańską, zaprocentuje teraz w pracy w Igą - dodał trener Wiktorowski.