Trener Tomasz Wiktorowski: W grze Igi Świątek potrzebne są modyfikacje [WYWIAD]

i

Autor: Adam Hojny Trener Tomasz Wiktorowski: W grze Igi Świątek potrzebne są modyfikacje [WYWIAD]

Trener Igi zdradza plany

Trener Tomasz Wiktorowski: W grze Igi Świątek potrzebne są modyfikacje [WYWIAD]

2023-06-20 15:15

- Iga Świątek ma w sobie taki tenis, że on prędzej czy później zaskoczy także na trawie - mówi trener Tomasz Wiktorowski (42 l.), który na tej wymagającej nawierzchni odnosił wielkie sukcesy z Agnieszką Radwańską, a teraz chce podbić Wimbledon również z Igą Świątek. - Pomysł na to oczywiście mam i już zaczęliśmy wprowadzać delikatne modyfikacje - zdradził. Liderka rankingu WTA we wtorek wyruszyła już do Niemiec, gdzie przez tydzień będzie trenować przed turniejem WTA w Bad Homburg.

"Super Express": Co jest kluczowe, żeby Iga Świątek odnosiła sukcesy również na trawie? To kwestia bardziej pewności siebie i wiary, że na tej wymagającej nawierzchni też potrafi dobrze grać? Czy jednak ważniejsze są wynikające z jej stylu ograniczenia, które trzeba przezwyciężyć?

Tomasz Wiktorowski: Trawa jest bardzo ciekawą nawierzchnią, na której bardzo rzadko mamy okazję grać i trenować. Jestem przekonany, że Iga ma w sobie już taki tenis, którym może zdobywać największe laury także na trawie, ale myślę, że do tego potrzeba jeszcze trochę czasu i ogrania. Właśnie tego ogrania będziemy szukali teraz w Niemczech. Będziemy tam pracowali przez tydzień. Mam nadzieję, że to doświadczenie, które zdobywałem na trawie, jeżdżąc z Agnieszką Radwańską, zaprocentuje teraz w pracy w Igą.

- Rafael Nadal żeby odnosić sukcesy również na trawie, trochę zmienił swój styl gry. Czy Iga Świątek też musi zmodyfikować swoją grę, żeby lepiej grać na kortach trawiastych?

- To jest chyba dobre stwierdzenie. Natomiast nie chodzi tutaj o całkowitą zmianę stylu gry, bo tego do końca nie da się zmienić. Jednak na pewno potrzebne są pewne modyfikacje. Zresztą tak samo potrzebne są, gdy lecimy do Australii i mamy tam kompletnie inne warunki. Tak samo potem, gdy przenosimy się na Bliski Wschód, później do Stanów Zjednoczonych, a następnie na korty ziemne w Europie. Tego tak bardzo nie widać, ale Iga praktycznie w każdym miejscu coś modyfikuje, wszędzie na coś innego zwracamy uwagę. Kort jest zawsze taki sam. Wszędzie są piłki, rakiety i te same zasady. Natomiast te wszystkie miejsca charakteryzują inne warunki i tak samo będzie na trawie, gdy polecimy na Wimbledon. Trzeba rzeczywiście zmodyfikować pewne elementy, ale nie będzie to zmiana całego stylu. I myślę, że Rafa Nadal też całego nie zmieniał, a jedynie pewne jego fragmenty.

- Iga po triumfie w Roland Garros musiała trochę odpocząć, co zrozumiałe. W tym czasie jej główne rywalki trenowały już na trawie i grały pierwsze turnieje. Czy ten krótszy czas na przygotowania może być problemem?

- Chciałbym mieć więcej takich problemów jak wygranie turnieju wielkoszlemowego i konieczność odpoczynku. Pracujemy w takim rytmie, w jakim możemy. Cieszymy się z tego, co się wydarzyło w Paryżu i już w tej chwili jesteśmy skoncentrowani maksymalnie na Londynie.

Tomasz Wiktorowski optymistą przed występami Igi Świątek na trawie
Listen on Spreaker.
Najnowsze