Iga Świątek może znaleźć się w centrum wielkiego skandalu. WTA chce związać się z Arabią Saudyjską
Iga Świątek rozpoczęła w poniedziałek 93. tydzień w roli liderki rankingu WTA. W kilkanaście miesięcy Polka stała się największą gwiazdą kobiecego tenisa i przywykła już do tego, że oczy są skupione na niej. 22-latka nie boi się zresztą zabierać głosu w ważnych sprawach i jasno wyraża swoje zdanie. Niewykluczone, że już niedługo ponownie będzie zasypywana poważnymi pytaniami. Wszystko przez plany WTA co do turnieju WTA Finals. Ostatnie edycje Turnieju Mistrzyń stały pod znakiem nerwowego poszukiwania organizatora, ale to ma zakończyć się wraz z podpisaniem umowy z... Arabią Saudyjską. Taka decyzja już teraz wywołała burzę, a to wciąż nieoficjalne informacje.
"Jesteśmy jeszcze w trakcie procesu wyboru gospodarza WTA Finals" - przekazała WTA portalowi Sport.pl. Źródło będące blisko działaczy poinformowało jednak polski serwis, że decyzja już zapadła. Tenisistki mają zagrać WTA Finals w Rijadzie w dniach 3-10 listopada. Kontrakt ma być podpisany do 2026 r. z opcją przedłużenia. Jest to o tyle prawdopodobne, że już w zeszłym roku głośno mówiło się o organizacji Turnieju Mistrzyń w Rijadzie. Ostatecznie impreza odbyła się w Cancun, ale sam pomysł turnieju w stolicy Arabii Saudyjskiej spowodował oburzenie wielu osób.
WTA Finals odbędą się w Arabii Saudyjskiej? Wielkie oburzenie
"W tym kraju kobiety dalekie są od życia w państwie równości i są własnością mężczyzn. Nie ma ustępstw wobec ruchu LGBTQ, który jest kryminalizowany i którego członkom grozi kara śmierci za orientację seksualną" - wskazywały legendarne Martina Navratilova i Chris Evert w liście do władz tenisa. Jako pierwsza z Arabią Saudyjską związała się Organizacja Męskiego Tenisa (ATP), która w poprzednią środę podpisała wieloletnią umowę z Funduszem Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej (PIF) w sprawie partnerstwa. Teraz wszystko wskazuje na podobny ruch WTA, a na krytykę legend kobiecego tenisa odpowiedziała ambasadorka Arabii Saudyjskiej w USA.
- Te dwie mistrzynie odwróciły się od kobiet. Sport nie może służyć jako broń do propagowania osobistych uprzedzeń ani do karania społeczeństwa, które pragnie rozwijać tenis - mówiła księżna Reema bint Bandar Al Saud, cytowana przez Associated Press. Po jej stronie stanęła m.in. Ons Jabeur, która otwarcie wspiera kandydaturę Rijadu. Możemy być pewni jednego - mariaż WTA z Arabią Saudyjską wzbudzi wiele emocji, wobec których będzie musiała opowiedzieć się także Iga Świątek.