Iga Świątek po zdemolowaniu 6:1, 6:0 Mihaelę Buzarenscu następnego dnia wyszła na kort i spuściła kolejny łomot. Liderka rankingu WTA rozgromiła 6:0, 6:0 Andreę Pisacariu, która tuż przed meczem niespodziewanie zastąpiła Irinę Camelę-Begu, najwyżej notowaną tenisistkę w rumuńskim zespole. Iga Świątek zagrała kolejny kapitalny mecz, popisując się fenomenalnymi zagraniami. A jedno z nich było wyjątkowe i bardzo widowiskowe. Po wysokim koźle Iga zamarkowała zamach, udając, że szykuje się do smecza, po czym uderzyła piłkę lekko od dołu. Kibice w Radomiu długo nagradzali głośną owacją naszą gwiazdę, która wygrała już 19. mecz z rzędu. O kolejne zwycięstwa powalczy już na mączce za kilka dni w Stuttgarcie. Poniżej ta widowiskowa akcja Igi Świątek.
Iga Świątek wsadziła Rumunkę na ROWER! I jeszcze to zagranie, rywalka ośmieszona! [WIDEO]
Iga Świątek potrzebowała zaledwie 47 minut żeby zdemolować 6:0, 6:0 Andreę Pisacariu i zdobyć punkt, który przesądził o zwycięstwie Polski nad Rumunią i awansie naszych tenisistek do listopadowych finałów rozgrywek BJK Cup. W żargonie tenisowym pogrom 6:0, 6:0 nazywany jest "rowerem". Iga Świątek wsadziła Pisacariu na rower, a do tego poczęstowała ją zagraniem, po którym kibice w Radomiu byli w ekstazie, a Rumunka wyglądała jakby, chciała już zejść z kortu. Zobaczcie tę akcję Igi Świątek! Tak się bawi polska królowa tenisa! WIDEO.