Ojciec "Isi", Robert Radwański, na łamach "Dziennika" wyraża swoje pretensje pod adresem menedżera Victora Archutowskiego, który obiecywał załatwianie bogatych sponsorów, a do tej pory zrobił raczej niewiele. Śmieje się też z miliona dolarów zarobionego w tym sezonie na korcie. - To powinien być tylko dodatek do zarobków z kontraktów sponsorskich.
Jak narazie na horyzoncie nie widać nowego sponsora strategicznego. Czy to może zagrozić Agnieszce w osiąganiu dobrych wyników? - Musimy oszczędzać. Agnieszka jest panną do wzięcia. Czeka na nowego sponsora - ogłosił Radwański.