Rywalizacja w ATP World Tour 2017 przeniosła się do słonecznego Miami, a klimat Florydy z pewnością odpowiada zarówno zawodnikom, jak i kibicom. Tym razem amerykańskie korty zaskoczyły wszystkich. Podczas środowego meczu Tommy Haas - Jiri Vesely na obiekcie pojawił się... legwan!
Gad zaczaił się za bandami reklamowymi, po czym wybiegł na kort. Spotkanie przerwano, a organizatorzy bezskutecznie próbowali złapać niespodziewanego gościa. Udana ucieczka i specyficzny sposób poruszania się zwierzęcia sprawiły, że całe trybuny wybuchnęły śmiechem. Kibice wyjęli telefony i filmowali zaskakującą sytuację. Tommy Haas zdążył nawet uchwycić legwana i zrobić sobie z nim zabawne selfie. Niemiecki tenisista od razu podzielił się zdjęciem ze swoimi fanami na Instagramie:
Special selfie @miamiopen , thanks for coming out to watch some Tennis
Post udostępniony przez tommy haas (@tommyhaasofficial) 22 Mar, 2017 o 3:53 PDT
A tak wyglądała cała sytuacja. - To najlepsza jaszczurka w historii światowego tego sportu! - komentują wielbiciele tenisa. Czym jeszcze zaskoczą nas korty w Miami?