Magda Linette - Linda Noskova RELACJA NA ŻYWO: Wynik live ćwierćfinału WTA Abu Zabi 6.02.2025

i

Autor: Photo, Associated Press Magda Linette - Linda Noskova RELACJA NA ŻYWO: Wynik live ćwierćfinału WTA Abu Zabi 6.02.2025

Wielka Magda!

Magda Linette zszokowała faworytkę w Rzymie! Niesamowity powrót Polki. Co wydarzyło się w decydującym secie?

2025-05-09 13:38

Magda Linette dokonała fantastycznej rzeczy w turnieju WTA Rzym! Rozstawiona z numerem 32. Polka przegrała pierwszego seta z Marią Sakkari, by ostatecznie pokonać byłą trzecią rakietę świata 1:6, 6:4, 6:1. Tenisistka z Poznania zameldowała się w trzeciej rundzie prestiżowej imprezy na kortach ziemnych, mszcząc przy okazji swoją rodaczkę, Maję Chwalińską, która uległa Greczynce w eliminacjach. To zwycięstwo z pewnością doda Linette pewności siebie przed kolejnymi wyzwaniami.

Iga Świątek broni tytułu w Rzymie

Trudny początek i dominacja Sakkari w pierwszym secie

Początek spotkania nie zapowiadał happy endu dla polskiej tenisistki. Pierwszy set, choć jego wynik 1:6 może sugerować jednostronne widowisko, obfitował w zacięte wymiany. Kluczowy okazał się czwarty gem, w którym Linette, mimo obrony dwóch break pointów, ostatecznie została przełamana. Chwilę później, w piątym gemie, Polka miała aż trzy szanse na odrobienie straty i powrót do gry, jednak Maria Sakkari wykazała się większym opanowaniem w decydujących momentach, nie pozwalając naszej zawodniczce na wykorzystanie żadnej z okazji. Greczynka kontrolowała przebieg tej partii, skutecznie wykorzystując swoje szanse i minimalizując błędy, co pozwoliło jej pewnie objąć prowadzenie w meczu. Mimo niekorzystnego wyniku, walka Linette w tym secie była zapowiedzią emocji, które miały nadejść.

Przebudzenie Linette i wyrównana walka w drugiej partii

Druga odsłona meczu przyniosła diametralną zmianę obrazu gry. Obie zawodniczki początkowo dość pewnie utrzymywały własne podania, doprowadzając do stanu 3:3. Od tego momentu na korcie rozpoczęła się prawdziwa wojna nerwów, a gemy serwisowe przestały być atutem. Pierwsza przy swoim serwisie skapitulowała Linette, która w siódmym gemie nie ugrała nawet punktu, co mogło wydawać się momentem zwrotnym na korzyść Sakkari. Jednak poznanianka nie zamierzała się poddawać. Już chwilę później odpowiedziała w najlepszy możliwy sposób, błyskawicznie odrabiając stratę przełamania i zaskakując tym samym grecką faworytkę.

Maria Sakkari zdradziła jaka naprawdę jest Iga Świątek! Po finale Indian Wells postanowiła to powiedzieć!

Przełomowy dla losów drugiego seta okazał się gem numer dziewięć, który był najdłuższym i najbardziej emocjonującym fragmentem tej partii. Magda Linette znalazła się pod ogromną presją, broniąc aż trzech break pointów. Jej determinacja i skuteczność w kluczowych piłkach pozwoliły jej utrzymać serwis, co wyraźnie podłamało morale Sakkari. Polka, uskrzydlona tym sukcesem, poszła za ciosem i po chwili rozstrzygnęła drugiego seta na swoją korzyść wynikiem 6:4, doprowadzając do wyrównania w całym meczu.

Decydujący set pod dyktando Polki. Co za finisz!

Trzeci, decydujący set, to już prawdziwy popis gry w wykonaniu Magdy Linette. Polka, niosąca się na fali entuzjazmu po wygraniu drugiej partii, całkowicie zdominowała wydarzenia na korcie. Szybko objęła prowadzenie 3:0, przełamując rywalkę i nie dając jej wielu argumentów do nawiązania walki. Sakkari, wyraźnie sfrustrowana obrotem spraw, popełniała coraz więcej błędów, podczas gdy Linette grała pewnie i konsekwentnie.

Greczynka próbowała jeszcze poderwać się do walki i odwrócić losy spotkania. W ostatnim, siódmym gemie tej partii, prowadziła nawet 40:0 przy serwisie Polki, mając trzy okazje na odrobienie jednego przełamania i przedłużenie swoich nadziei. Jednak Linette po raz kolejny pokazała niezwykłą odporność psychiczną. Obroniła wszystkie break pointy, doprowadziła do gry na przewagi, a po chwili wykorzystała drugą piłkę meczową, pieczętując swoje imponujące zwycięstwo wynikiem 6:1.

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?
Pytanie 1 z 30
Na której nawierzchni najbardziej lubi grać Iga Świątek?

Co dalej z Polkami w turnieju WTA Rzym?

Zwycięstwo Magdy Linette oznacza, że w trzeciej rundzie turnieju WTA Rzym zobaczymy co najmniej dwie Polki. Kolejną rywalką Linette będzie albo rozstawiona z numerem czwartym Amerykanka Coco Gauff, albo Kanadyjka Victoria Mboko. Wcześniej, w czwartek, swój mecz drugiej rundy wygrała liderka światowego rankingu, Iga Świątek (nr 2.), która pokonała Włoszkę Elisabettę Cocciaretto 6:1, 6:0. Jej kolejną przeciwniczką będzie Amerykanka Danielle Collins (29.). Niestety, Magdalena Fręch (nr 26.) pożegnała się z turniejem po porażce z Białorusinką Wiktorią Azarenką. Warto przypomnieć, że wszystkie rozstawione zawodniczki, w tym trzy Polki, miały w pierwszej rundzie wolny los.

Wynik meczu 2. rundy:

Magda Linette (Polska, 32) - Maria Sakkari (Grecja) 1:6, 6:4, 6:1.

Najnowsze