Agnieszka była skazywana na pożarcie w starciu z rozpędzoną Marią Szarapową, która wraca do wielkiej formy. Bukmacherzy byli pewni, że rosyjska gwiazda, zwyciężczyni niedawnego turnieju w Rzymie, nie będzie miała kłopotów z narzekającą na liczne urazy Polką.
Przeczytaj koniecznie: French Open. Agnieszka Radwańska pokonała rodzinną zmorę - Yaninę Wickmayer
Isia nie zamierzała jednak tanio sprzedać skóry i napędziła faworytce stracha. Prowadziła już 3:0 w pierwszym secie, przegranym dopiero po zaciętym tiebreaku. W drugiej partii było już 5:3 dla Polki, która miała nawet pięć piłek setowych. Niestety, w końcówce meczu zmęczenie i kontuzje dały znać o sobie, co bezwzględnie wykorzystała Szarapowa.
Wygrała tylko raz
Rosjanka niedawno ogłosiła, że szykuje się do wprowadzenia na rynek własnej serii cukierków pod nazwą "Sugarpova". Duża porcja słodyczy przydałaby się Agnieszce Radwańskiej, dla której mecze z Szarapową są wyjątkowo gorzkie. Poza sensacyjnym zwycięstwem w 3. rundzie US Open w 2007 roku Isia przegrała z byłą liderką rankingu wszystkie siedem pojedynków.