Czech wzniósł się na szczyt swojej, bardzo wysokiej formy i zmusił Serba do pokazania wszystkich swoich możliwości. Ba, tak go przycisnął, że w tie-breaku III seta mial piłkę meczową. Ostatecznie jednak górę wzięła większa precyzja suwerennie panującego w minionym sezonie na kortach Djokovicia.
Angielscy kibice Masters przeżyli srogi zawód, bo Andy Murray przegrał 4:6,5:7 z Davidem Ferrerem. Rafael Nadal pokonał Marty Fisha 6:2,3:6,7:6 - też nie było mu łatwo.