Szał jaki zapanował po zwycięstwie Świątek na Roland Garros można porównać jedynie do tego, co działo się po sukcesach Adama Małysza. Bo 19-latka jak i skoczek z Wisły dokonali czegoś niezwykłego, o czym wielu fanów mogło jedynie pomarzyć. Tenisistka stała się więc bohaterką narodową i przez kolejne miesiące będzie na pewno cieszyła się wielką popularnością. Niestety w tym roku nie zobaczymy już naszej mistrzyni na korcie. Ma na to wpływ przede wszystkim pandemia koronawirusa, która uniemożliwiał rozegranie zawodów zaplanowanych na zakończenie tego roku.
Iga Świątek zaliczyła WIELKĄ WTOPĘ. SZOKUJĄCE ZDJĘCIE wiele wyjaśnia
Pojawia się również problem dotyczący praw telewizyjnych do cyklu WTA Tour. Jak informuje portal sport.pl prawa te, które do tej pory posiadało TVP Sport wygasają i telewizja będzie musiała stanąć do walki o ich ponowne nabycie. A w tę walkę chce się również wmieszać stacja Eurosport. Na tych kanałach wciąż będzie można oglądać trzy wielkoszlemowe turnieje, a być może również właśnie cykl WTA Tour.
Odkryliśmy tajemnicę imienia Igi Świątek. Nieznany fakt wyszedł na jaw
To byłaby o tyle zła informacja dla szerszej publiczności, że TVP Sport dostępne jest na multipleksie, a więc całkowicie bezpłatnie. Natomiast Eurosport jest stacją, która najczęściej dostępna jest odpłatnie w abonamentach platformach telewizyjnych, albo w płatnej aplikacji. - Monitorujemy rynek pod kątem możliwości pozyskiwania nowych praw i analizujemy pojawiające się oferty. Jeśli uznamy jakieś prawa będące na rynku za atrakcyjne oraz spójne z polską i międzynarodową strategią kanału i grupy, będziemy wraz z międzynarodowymi zespołami Eurosportu i Discovery rozpatrywać wszystkie czynniki wpływające na możliwości pozyskiwania praw - powiedział Jakub Żychliński z Eurosportu.