Iga Świątek nie rozpoczęła najlepiej nowego sezonu, stosunkowo szybko odpadając z Australian Open, ale już w Dosze pokazała tenis godny liderki światowego rankingu i ekspresowo zapewniła sobie 12 tytuł w karierze. Teraz będzie walczyła w turnieju WTA 1000 w Dubaju, gdzie oczywiście będzie rozstawiona z numerem „1”. Inni polscy zawodnicy z czołówki wybrali jednak kompletnie inne miejsca do rywalizacji. Hubert Hurkacz przystąpi do rywalizacji w Marsylii (ATP 250), a Magda Linette w meksykańskiej Meridzie (WTA 250). Okazuje się, że oboje są... najlepszymi tenisistami tam występującymi.
Pierwszy raz w historii. Niezwykły moment dla polskiego tenisa
Iga Świątek rozstawiona jest oczywiście z numerem jeden w Dubaju, ale okazuje się, że także Hubert Hurkacz otrzymał „1”, tak samo jak Linette. To zaś oznacza, że w tym samym czasie aż trójka Polaków wystąpi rozstawiona z numerem „1”, co jest sytuacją bezprecedensową.
To tylko pokazuje, jaki krok do przodu w ostatnim czasie zrobił polski tenis, choć oczywiście do światowych potęg pokroju USA czy Hiszpanii jeszcze daleko. Swój pierwszy mecz Iga Świątek zagra z kanadyjką Leylah Fernandez (WTA 37), Magda Linette zmierzy się z Camilą Osorio (WTA 61) a Hurkacz jeszcze swojego rywala nie poznał – będzie to ktoś z dwójki Arthur Rinderknech (ATP 64) – Leandro Riedi (ATP 128),
Listen on Spreaker.