Federer był niepokonany w pięciu poprzednich US Open, odniósł... 40 zwycięstw z rzędu. Ale w 41. występie argentyński gigant (198 cm wzrostu) strącił z tronu "Króla Rogera", uniemożliwiając mu 6. triumf na Flushing Meadow i 16. w Wielkim Szlemie.
- Chcę pogratulować Juanowi Martinowi. Grał niewiarygodnie w tym turnieju. Ja grałem świetnie, ale on był najlepszy - przyznał po finale Federer.
Del Potro był przeszczęśliwy: - Kiedyś miałem sen, że wygram US Open i będę tak wybitnym tenisistą jak Roger. Jedno marzenie już się spełniło - stwierdził podczas ceremonii dekoracji i zwracając się do Federera, dodał: - Ale żeby być takim jak ty, muszę się jeszcze dużo poprawić.
Za zwycięstwo w US Open del Potro otrzymał nowego lexusa i milion 850 tys. dolarów. Na pytanie, co sobie kupi za tyle pieniędzy, Argentyńczyk odpowiedział: - Sernik na moje 21. urodziny w następną środę.