27-letnia tenisistka z Poznania jest ostatnio w niesamowitej formie. Wskoczyła na 53. miejsce rankingu WTA po historycznym zwycięstwie w turnieju Bronx Open. Było to jej pierwsze zwycięstwo w karierze w tourze tego szczebla. W pierwszej rundzie turnieju Wielkiego Szlema, US Open również gładko rozprawiła się z rywalką.
Linette zmierzy się w kolejnym spotkaniu z liderką światowych rankingów, Naomi Osaką. Przed meczem ma jeden dzień przerwy, który może poświęcić na regenerację, trening i... uporanie się z hakerem, który włamał się na jej konto na Twitterze. Tenisistka po meczu mogła zobaczyć na swoim koncie nietypowy wpis.
- Noddy tu był, chciałbym się skontaktować z Tobą ale nie mam za bardzo jak. Chyba wiadomo o co chodzi. Na życzenie: Pozdrawiam Ogury! P.S: Nie ma powodu do obaw, Noddy jest miłym człowiekiem, nieszkodliwym, chce tylko pomóc - brzmi najnowszy post na jej koncie. Do niego dodana jest również fotografia... ogórka!
Jeden z fanów żartobliwie spytał, czy jest to wszystko, co otrzymała w nagrodę za triumf w Bronx Open. Haker wytłumaczył z przymrużeniem, że tak, dodając, że poznanianka ma słabo zabezpieczoną skrzynkę mailową, dzięki czemu włam na konto na Twitterze nie był dla niego problemem.
Linette zapewne szybko upora się z tym problemem, by już spokojnie móc skupić się na czwartkowym meczu z Naomi Osaką. W przypadku triumfu z rakietą numer 1 na świecie, w trzeciej rundzie zmierzy się z lepszą z pary Cori Gauff - Timea Babos.