Łukasz Kubot ma kontuzjowany nadgarstek. A w każdym razie miał, bo wszystko wskazywało, ze już go wyleczył. Michał Przysiężny nagle dostał ciężkich bóli kręgosłupa. Ale jednocześnie zgodził się wystąpić w (płatnym) Pekao Open w Szczecinie. Na niekreślone dolegliwości narzeka Marcin Gawron, który też ma ochotę zagrać w Szczecinie.
A tak naprawdę - tenisiści mają nosie odrabianie "pańszczyzny" w barwach narodowych, bo z tego zysk żaden, a nabiegać się po korcie trzeba. Kapitan daviscupowy Radosław Szymanik wystawil do drużyny Jerzego Janowicza i Grzegorza Panfila, do których dołączą, jak tylko załatwią swoje sprawy na US Open, Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Ich jakoś "kontuzje" nie prześladują.