Grająca po panach Agnieszka Radwańska (25 l.) nie zawiodła. Isia po pięknym, dramatycznym, trwającym ponad 2,5 godziny pojedynku zamęczyła wreszcie Alize Cornet, pokonując ją 6:3, 6:7(7), 6:2 i wyrównując stan meczu na 1:1.
Zobacz również: Lewandowski w Bayernie. Niespełnione 'Królewskie' marzenie
O wszystkim zdecydował mikst, w którym Tsonga znów pokazał klasę. Niezwykle sprawny ciemnoskóry Francuz wspaniale grał przy siatce, niszcząc Polaków świetnymi wolejami.
Tsonga i Cornet wygrali to starcie zdecydowanie aż 6:0, 6:2, zgarniając Puchar Hopmana. Radwańska i Panfil na pocieszenie dostali do podziału 180 tys. dolarów australijskich (ok. 495 tys. zł).