Robert Radwański

i

Autor: Wojciech Kubik

Robert Radwański specjalnie dla nas zdradza przyczyny formy "Isi"

2013-01-11 10:31

Te kolejne zwycięstwa Agnieszki bardzo cieszą, a ja mam satysfakcję, bo widać, że treningi w Krakowie, gdzie przygotowywaliśmy się wspólnie do sezonu, procentują. Nie mamy tutaj idealnych warunków, ale znów udało się wykonać kawał dobrej roboty. To także zasługa Urszuli, która trenowała z Agnieszką.

Isia prezentuje się od początku sezonu znakomicie. To nie tylko wysoka forma, ale też lepsza jakość. Agnieszka potrafi coraz więcej, jest lepsza i w tym roku może wspiąć się na sam szczyt. Kolejne wygrane cieszą i... trochę martwią. Po turniejach w Auckland i Sydney córka będzie miała w nogach 9 meczów.

Mam nadzieję, że finał z Cibulkową nie będzie długi i wyczerpujący, a Agnieszka zdąży potem w ciągu tych paru dni odpocząć przed Australian Open.

Najnowsze