Mecz Agnieszka Radwańska - Barbora Strycova przyniósł kibicom więcej emocji, niż można było się spodziewać. Większość ekspertów przewidywała szybkie i łatwe zwycięstwo Polki i po pierwszym secie rzeczywiście tak to wyglądało. W drugim "Isia" prowadziła już 3:0. Czeszka wyglądała na podłamaną, lecz jedna, dość komiczna wymiana, przywróciła ją do gry:
Úžasný bod zápasu Strýcová - Radwańská :o https://t.co/xyUEl58CFf
— České tenisové srdce (@tenisovesrdce) May 27, 2016
Ta piłka tak podbudowała Strycovą, że doprowadziła do tie-breaka i wyrównała stan meczu. W ostatnim secie obie tenisistki opadły z sił. Żadna nie potrafiła wygrać swojego podania przez dłuższy czas, ale podwójne przełamanie na korzyść Radwańskiej z początku trzeciego seta zrobiło swoje. Czeszka goniła, ale nie dogoniła i musiała pożegnać się z turniejem.
Z kim zagra Radwańska w czwartej rundzie? Czeka ją mecz z Bułgarką Tsevatną Pironkovą.