Czy można osiągnąć wielki sukces w świecie sportu, nie wychodząc nawet z szatni? Wielu wydaje się to kompletnie niemożliwe! A jednak. Doskonale udowodnił to rosyjski tenisista Andriej Rublow, któremu udało się napisać niesamowitą historię. Po raz pierwszy w 30-letniej historii turniejów ATP Tour tenisista znalazł się w półfinale, nie rozgrywając ani jednego meczu. Taka historia przytrafiła się właśnie temu 23-letniemu zawodnikowi podczas trwających zawodów w Dausze.
Ale awantura! Takiego ataku na Agnieszkę Radwańską nie było już dawno, poszło o kasę! "Trzeba debila strugać"
W pierwszej rundzie Rublow miał tzw. wolny los. W kolejnej na kort nie wyszedł Francuz Richard Gasquet, a w ćwierćfinale ósmy zawodnik światowego rankingu miał zmierzyć się z Węgrem Martonem Fucsovicsem, który wycofał się z powodu bólu pleców. To oznacza, że Rublow bez walki znalazł się w półfinale i zapewnił sobie już czek w wysokości 52 595 dolarów.
Andriej Rublow zmierzy się w półfinale w pierwszym meczu turnieju w Dausze. Jego przeciwnikiem będzie lepszy z pary Dominic Thiem - Roberto Bautista-Agut. Drugą parę tworzą Taylor Fritz i sensacyjny pogromca Rogera Federera, Nikoloz Basilaszwili.