"Raj to nie miejsce, to uczucie? Myślę, że ten, kto to powiedział, nigdy nie był na Malediwach!" - tak Magda Linette skomentowała jedną z malowniczych fotek. Poznanianka w tym sezonie wygrała pierwszy w karierze turniej rangi WTA (w Nowym Jorku). Do tego doszły inne znakomite występy. To był bardzo udany rok, a znana z pracowitości i profesjonalizmu Linette na pewno na tym nie spocznie. "Za mną wiele wspaniałych momentów, ale i również dużo bolesnych lekcji, które dużo mnie nauczyły" - podsumowała świetny sezon Linette. Teraz czas na ładowanie akumulatorów. Na Malediwach tenisistka z Poznania - tak jak pisze - może poczuć się jak w raju.
- W naszym kraju najpierw Agnieszka Radwańska była wszystkim, a potem pojawiła się Iga Świątek. Zawsze byłam w czyimś cieniu. Dlatego cieszę się, że wreszcie mam swój moment, bo bardzo ciężko na to pracowałam - mówiła po triumfie w Nowym Jorku Magda Linette, która teraz wyszła z cienia i błyszczy.
Polecany artykuł: