Starcie Nadala z Djokoviciem było kapitalnym widowiskiem. Ostatecznie jednak ze zwycięstwa cieszył się Serb, który później w finale po kolejnym dramatycznym pojedynku rozprawił się ze Stefanosem Tsitsipasem.
Hiszpan opuszczał kort w Paryżu kompletnie wyczerpany. I właśnie głównie z tego powodu w czwartek poinformował świat, że nie zobaczymy go podczas Wimbledonu. To nie wszystko - Hiszpan zrezygnował także ze startu w igrzyskach w Tokio!
Iga Świątek z zegarkiem za ponad 30 tysięcy złotych! Kiedy wraca do gry? [ZDJĘCIA]
- Po wysłuchaniu mojego ciała i rozmowie z moim zespołem doszedłem do wniosku, że chcąc kontynuować karierę i dalej robić to, co mnie cieszy, to była jedyna słuszna decyzja. Fakt, że w tym roku French Open i Wimbledon dzielą tylko dwa tygodnie sprawił, że mój organizm nie zdążył się zregenerować po zawsze wymagającym sezonie na kortach ziemnych - napisał Nadal na Twitterze.
Hiszpan dodał, że decyzja o odpuszczeniu igrzysk również nie należała do najłatwiejszych.
- Igrzyska wiele dla mnie znaczą i zawsze były dla mnie jako sportowca priorytetem. Miałem jednak to szczęście, że wystąpiłem na igrzyskach trzy razy, doświadczyłem tej wspaniałej atmosfery, a nawet byłem chorążym reprezentacji. W tym momencie mojej kariery najważniejsze jednak jest zapobieganie jakimkolwiek kłopotom ze zdrowiem, które mogłyby uniemożliwić mi walkę o tytuły w przyszłości - zakończył Nadal.
Iga Świątek Super Sportowcem Maja! Gwiazda polskiej tenisistki znów rozbłysła