- Prowadzimy już w tej sprawie zaawansowane rozmowy - przyznała Serena po zwycięstwie nad Jaroslawą Schedową w II rundzie turnieju Toronto Cup.
Co prawda, siostry Williams wychowały się na Florydzie, gdzie wszyscy fani kopania jajowatej piłki kibicują właśnie "Delfinom", ale myliłby się ten, kto myśli, że Amerykanki mają na uwadze dobro klubu. - Zawsze myślimy o rozszerzaniu naszej marki. Dlatego chcemy zobaczyć, co możemy dzięki temu zyskać - twierdzi Serena.
Jeśli tenisistki kupią akcje klubu, będą kolejnymi znanymi osobistościami mającymi udziały w zespole "Delfinów". W drużynę inwestuje już bowiem muzycy Jimmy Buffet oraz Gloria i Emilio Estefan.