Jak się okazuje, niemiecki gwiazdor tenisa lat 80. i 90. nie przekazał wymiarowi sprawiedliwości stosownych informacji związanych ze swoimi finansami, część majątku ukrywał, nie oddał także nagród zdobytych przez lata w zawodowym sporcie, które miały zostać zlicytowane, a dochody przekazane na poczet długów. Wśród nich jest trofeum za wygranie w 1985 roku Wimbledonu, czego Becker sensacyjnie dokonał wtedy w wielu zaledwie 17 lat. Są również dwa puchary za zwycięstwa w Australian Open w 1991 i 1996 r. Wartość nagród szacowano na nieco ponad 2 mln dolarów.
Beckera oskarżono także o to, że dokonał nielegalnego transferu środków finansowych na konta swoich kolejnych żon, Barbary i Sharlely.
Proces w Londynie ma potrwać trzy tygodnie. Niemcowi ma towarzyszyć tłumacz, chociaż Becker całkiem płynnie posługuje się językiem angielskim, komentuje nawet mecze w telewizji BBC. Sąd podkreślał, że nie chodzi o to, iż Becker nie mówi po angielsku, tylko o ewentualne uściślenie i dobre zrozumienie terminów prawnych, z czym oskarżony mógłby mieć problem.
Wspaniałe osiągnięcie Igi Świątek! Zrobiła to jako pierwsza od wielu lat, klasa sama w sobie
Zarzutów wobec legendy tenisa jest dużo, doliczono się aż 24: to m. in. ukrywanie mienia oraz długu, brak przekazania informacji o posiadanym majątku, unikanie przekazania własności syndykowi masy upadłościowej. Becker konsekwentnie zaprzecza wszystkim zarzutom. Jeśli jednak zostanie uznany za winnego, grozi mu do 7 lat więzienia.
Wojciech Fibak: Iga Świątek będzie dominować jak Serena Williams [WYWIAD]
Sędzia Deborah Taylor przypomniała 11-osobowej ławie przysięgłych, aby nie pozwalała, by to, co już wie o Beckerze, wpłynęło na jej decyzje, a tym samym miało wpływ na rozprawę. „Musicie zignorować status celebryty, jaki posiada oskarżony i traktować go dokładnie tak samo, jak traktujecie kogoś, o kim nigdy nie słyszeliście i kto nie jest znany opinii publicznej” – usłyszeli sędziowie przysięgli.
Jak jest traktowany Boris Becker było widać już wówczas, kiedy karnie ustawił się w kolejce do wejścia do sądu razem z innymi interesantami...